Wiedźmińskie historie z drzwiami. Dlaczego twórcy gier boją się... drzwi?
- Dlaczego twórcy gier boją się... drzwi?
- Otwieranie i zamykanie drzwi to prawdziwa zgroza!
- Wiedźmińskie historie z drzwiami
Wiedźmińskie historie z drzwiami
Implementacja drzwi to jednak nie koniec zabawy. Potem trzeba się jeszcze upewnić, że wszystko działa jak należy, a następnie powtarzać tę czynność na każdym etapie produkcji, bo drzwi to złośliwe bestie i bardzo lubią psuć gry. Niemal powszechne jest wykorzystywanie ich przez graczy do blokowania przeciwników, którzy są często wobec tej zabójczej broni zupełnie bezradni. Zdarzają się jednak jeszcze ciekawsze nieprzewidziane przez twórców przypadki.
W jednym z wywiadów pracownicy CD Projektu zdradzili, że w Wiedźminie 3 trafili kiedyś na trudny do rozwikłania problem. Podczas grania odkryli, że wszystkie drzwi dostępne w świecie gry nagle stanęły otworem. Również te, które nigdy otwarte być nie powinny. W ten sposób gracz mógł wejść do budynków, które były tylko atrapami, a tym samym trafiał do przepaści pod wirtualnym światem, z której nie mógł się już wydostać. Po dłuższych poszukiwaniach okazało się, że problem powodowało zadanie z dodatku Krew i wino dotyczące oblężenia zamku.
Jego projektanci wpadli bowiem na pomysł, żeby w pewnym momencie skorzystać z komendy, która zamyka wszystkie dostępne w grze drzwi. Cel był szczytny. Dzięki temu gracz miał skupić się na istotnym punkcie zadania, a nie rozpraszać się przeszukiwaniem pobliskich budynków. Gdy wyznaczony etap misji się kończył, uruchamiała się druga komenda, która ponownie otwierała drzwi. Wszystkie drzwi! Naprawienie tego prostego błędu okazało się mało przyjemnym zajęciem. Jeden z projektantów musiał po kolei dodać do wszystkich drzwi dostępnych w grze oznaczenie „to są drzwi, które były już wcześniej zamknięte i powinny pozostać zamknięte również potem”.
Na Twitterze na temat drzwi wypowiedział się również Marcin Pieprzowski, który zajmował się testowaniem Wiedźmina 3. Zdradził on, że podczas walki z bossem w prologu gry stworzono drzwi, które zamykały się na czas trwania starcia oraz otwierały po zabiciu wroga. Dział testów znalazł 12 (!) przypadków, w których owe drzwi nie chciały się otworzyć, a tym samym gracz nie mógł opuścić pomieszczenia. Działo się to na przykład w sytuacji, gdy zapisaliśmy grę zaraz po walce, a następnie ją wczytaliśmy. Tym razem rozwiązanie problemu okazało się proste. Zdecydowano się na niezamykanie rzeczonych drzwi.
OTWIERANIE DRZWI MOŻE MIEĆ ŚMIERTELNE SKUTKI!
Początkowo w Terminatorze nasz bohater otwierał drzwi, chwytając za klamkę i wykonując przygotowaną przez twórców animację. Zrezygnowano jednak z tego rozwiązania, gdyż nie sprawdzało się dobrze podczas skradania się. Po otwarciu drzwi w ten sposób nasza postać stawała dokładnie pośrodku przejścia i mogła być łatwo zauważona przez przeciwnika. Twórcy zdecydowali się poświęcić realizm na rzecz funkcjonalności. W finalnej wersji gry otwieraniu nie towarzyszy żadna animacja bohatera, więc może on wykonać tę czynność, cały czas pozostając w ukryciu.
Gdy zna się te wszystkie fakty, nie powinno już nikogo dziwić, że wiele studiów decyduje się na rozwiązanie problemu drzwi w najskuteczniejszy możliwy sposób – usuwając je ze swoich dzieł! Możliwe, że nawet tego nie zauważyliście, ale interaktywne drzwi są niemal nieobecne w grach z serii Assassin’s Creed. Najczęściej pojawiają się jedynie w precyzyjnie wyreżyserowanych cutscenkach, a wydana niedawno Valhalla jest pierwszą odsłoną cyklu, w której stały się one czymś powszechnym. Warto to docenić, bo twórcy z pewnością poświęcili na ich implementację bardzo dużo czasu.
Niektórzy robią wielkie postępy
Pamiętacie pierwsze Modern Warfare? W kampanii tej gry kilka razy mogliśmy stanąć przed zamkniętymi drzwiami. W takich momentach wyreżyserowany skrypt zwykle ustawiał naszych towarzyszy na pozycjach, następowało wysadzenie albo wyważenie drzwi, a my wdzieraliśmy się do środka zupełnie jak na filmach ze szkoleń jednostek antyterrorystycznych. Wyglądało to bardzo profesjonalnie i budowało immersję, a jednocześnie ograniczało możliwości pojawienia się bugów.

Definicja drzwi w wojsku - przeszkoda terenowa o kształcie prostokąta, wyposażona w minimum dwa zawiasy.
W trybie sieciowym Call of Duty 4: Modern Warfare nie było interaktywnych drzwi, co zresztą nikogo jakoś szczególnie nie zastanawiało, bo po pierwsze, rzadko która sieciowa strzelanka je miała, a po drugie, tempo akcji było tak duże, że prawdopodobnie nikt by się tu nie przejmował otwieraniem i zamykaniem drzwi.
W Call of Duty: Modern Warfare z 2019 roku w trybie sieciowym już nie tylko mogliśmy otwierać i zamykać drzwi. Mogliśmy je otwierać normalnie, otwierać z impetem w biegu, a nawet powoli je odsuwać, celując przez szczelinę. To się nazywa postęp.

