Ex Machina. Filmy, których kontynuacji nie potrzebujemy

- Dajcie im umrzeć. Filmy, których kontynuacji nie potrzebujemy
- Gladiator
- Logan: Wolverine (Logan)
- Lśnienie (The Shining)
- Leon zawodowiec (Léon)
- Chłopaki nie płaczą
- Ex Machina
- Psychoza (Psycho)
- Halloween (1978)
- Kruk (The Crow)
Ex Machina

- Co to: kameralna opowieść o tym, jak sztuczna inteligencja oszukała dwóch facetów.
- Czy miało już kontynuacje: nie, i raczej nie będzie miało.
- Gdzie obejrzeć oryginał: Chili, iTunes Store, Rakuten, Player, Canal+.
Nie każde sci-fi musi zachwycać ogromnym futurystycznym miastem, latającymi statkami kosmicznymi i armiami niebezpiecznych robotów. Czasem można stworzyć równie wartościowy, niezależny, kameralny film, który także wywodzi się z nurtu fantastycznonaukowego. A przy okazji opowiada o człowieczeństwie oraz sztucznej inteligencji w sposób mądrzejszy i ciekawszy od niejednego hollywoodzkiego hitu.
Ex Machina, bo o niej mowa, to dzieło, którego historia opowiadana jest tak naprawdę przy pomocy trzech postaci. Najważniejszą z nich jest Ava, czyli femme fatale w postaci androida o wysoce rozwiniętej zdolności logicznego oraz empatycznego myślenia. Jej kreator, Nathan, dokonuje na niej szeregu dziwnych, mocno wątpliwych etycznie eksperymentów, aby móc kontynuować swoje badania. Pomaga mu także zwycięzca specjalnego konkursu, Caleb, który szybko zakochuje się w Avie.
Reżyser, Alex Garland, posunął się w przypadku tego filmu do paru arcyciekawych ruchów. Każda z postaci wdaje się tu w pewną intrygę – sieć zapewnień, kłamstw i pozorów. Bohaterowie myślą, że sprawują kontrolę nad swoimi działaniami, wiedzą, co robią, a koniec końców i tak na zwycięskiej pozycji znajduje się nie kto inny, a sztuczna inteligencja. Zostało to wszystko znakomicie pomyślane, choć częściowo otwarte zakończenie sprowokowało wielu fanów i nakręciło ich na sequel. To jest jednak wielki plus niezależnych twórców – ich pomysły często nie potrzebują rozwinięć, zamykając się w jednym, zwartym, piekielnie satysfakcjonującym dziele. Tak jest i w przypadku Ex Machiny.
ENSLAVED
Alex Garland to nie tylko reżyser filmowy, ale i współtwórca gier wideo. Jedną z nich powinniście nawet znać, mowa bowiem o Enslaved: Odyssey to the West, czyli postapokaliptycznej przygodówce akcji opartej na dość nietypowej relacji głównych bohaterów, którzy niespecjalnie za sobą przepadają. Jeżeli Ex Machina zainteresowała Was od strony czysto narracyjnej, to i temu tytułowi powinniście dać szansę. Garland ma po prostu talent do tworzenia różnego rodzaju opowieści.