filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 7 listopada 2020, 09:30

autor: Adam Bełda

Czy możemy zostać superbohaterami? Nauka odpowiada

Filmy, seriale i komiksy o superbohaterach pozwalają nam uciec w świat fantazji o mocach, niekończącej się walce. To głównie rozrywka, ale czasem zastanawiamy się. A co, jeśli takie rzeczy byłyby możliwe? Odpowiedź nie jest prosta i jednoznaczna.

Spis treści

Bóg

  1. Znany przedstawiciel: Captain Universe
  2. Źródło mocy: Jest manifestacją wszechświata
  3. Czy może istnieć? Mózg Boltzmanna to koncept raczej filozoficzny, ale zajmują się nim poważni naukowcy

Bogowie mają w komiksach różny status. Najczęściej – jak bogowie nordyccy w Marvel Cinematic Universe – są oni po prostu bardzo rozwiniętymi rasami obcych, których starożytni mieszkańcy Ziemi ze względu na różnice technologiczne uznali za istoty nadprzyrodzone. Rzadziej zdarzają się bezpośrednie odniesienia do religii (piekło i niebo w Marvelu czy DC) albo do enigmatycznych kosmicznych sił. Marvel posiada bogatą bibliotekę bytów, które nie są biologicznymi stworzeniami, a raczej personalizacjami jakichś kosmicznych sił czy praw: Eternity, Entropy, Living Tribunal, czy nawet sama Śmierć.

I tym ostatnim chciałbym się zająć w tej sekcji. Nie będę tutaj dywagował na temat tego, czy religie mają rację i czy jakiekolwiek boskie istoty istnieją, zamiast tego zajmę się tym, czy w ramach obecnie rozumianej nauki coś maksymalnie zbliżonego do wyobrażeń bogów może powstać. W szczególności odnieść chciałbym się do paradoksu mózgu Boltzmanna.

Eternity w Marvelu jest dosłownie personifikacją całego kosmosu; byt jest tak wielki, że zawiera w sobie całe galaktyki - Czy możemy zostać superbohaterami? Nauka odpowiada - dokument - 2020-11-06
Eternity w Marvelu jest dosłownie personifikacją całego kosmosu; byt jest tak wielki, że zawiera w sobie całe galaktyki

Mózg Boltzmanna jest bytem zaproponowanym przez żyjącego na przełomie XIX i XX wieku fizyka Ludwiga Boltzmanna, który miałby samoczynnie powstać w przestrzeni kosmicznej (albo jakiejkolwiek innej) w wyniku przypadkowego, lokalnego spadku entropii. Entropia jest fizyczną miarą nieuporządkowania. Do wzrostu entropii według drugiej zasady termodynamiki dąży wszechświat, w związku z czym – co bardzo poetyckie – prędzej czy później porządek przegra z chaosem. W tym jednak momencie kosmos cechuje się stosunkowo wysokim stopniem uporządkowania – zbudowany jest nie tylko z przypadkowo poruszających się cząstek, ale i posiadających konkretną strukturę planet, gwiazd i galaktyk, poruszających się względem siebie w matematycznej harmonii. Życie także jest tymczasowym tryumfem porządku – zaprzęga bowiem bezmyślne siły biochemii do bardzo ściśle uporządkowanych oddziaływań metabolicznych.

I choć widzimy, jak wszystko prędzej czy później umiera i poszerza zakres entropii, fakt powstania tak mało chaotycznego kosmosu jest dla fizyki dość niekomfortowy. Jednym z rozwiązań tego problemu jest właśnie postulowany przez Boltzmanna lokalny spadek entropii. Nasz wszechświat miałby więc powstać na zasadzie tego rodzaju fluktuacji w jakimś pierwotnym, bardziej entropicznym wszechświecie.

Zostało jeszcze 66% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie
TWOIM ZDANIEM

Wolisz filmy Marvela czy DC?

77,9%
Marvela
22,1%
DC
Zobacz inne ankiety