filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

The Witcher 3: Wild Hunt Filmy i seriale

Filmy i seriale 2 kwietnia 2022, 09:30

Czego Wiedźmin Redów może nauczyć Netflixa?

Wiedźmin 3 wyznaczył standardy adaptacji, którym trudno będzie dorównać. Ponad dwa lata temu spróbował tego Netflix i mimo że serial nie poradził sobie źle, od trzeciej części gry wiele mógłby się nauczyć.

Spis treści

Drogi Netflixie, gdzie podziała się osobowość Ciri?

Wiedźmin 3: Dziki Gon, CD Projekt RED, 2015

Fani książkowego Wiedźmina znają Ciri jako dziewczynkę wątpliwej urody, której siła drzemie w mocnym charakterze. Gry CD Projektu RED, przedstawiając Ciri starszą niż w książkach, dodały jej piękna, na szczęście nie odbierając charakteru. Ciri jest stanowcza, twardo obstaje przy swoim; od dziecka jest też edukowana na temat otaczającego ją świata, dzięki czemu młoda księżniczka nie ma problemu z adaptacją w warunkach trudniejszych od tych, w których się wychowała. Często przekonuje innych do swoich racji, a jej moc jest ogromna – w końcu to jej udaje się w grze pokonać Białe Zimno, co jest osiągnięciem graniczącym z cudem.

Netflix poświęca Ciri, podobnie jak Yennefer, bardzo dużo uwagi. W drugim sezonie serialu momentami można odnieść wrażenie, że oglądamy historię Ciri, a nie Geralta, podczas gdy w tytule „Redów” wszyscy bohaterowie jedynie towarzyszą wiedźminowi, który gra tu pierwsze skrzypce. Czy tak duże rozwinięcie wątku i historii Ciri wyszło tej postaci na dobre? Nie do końca.

Zostało jeszcze 58% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Aleksandra Wolna

Aleksandra Wolna

Dla GRYOnline.pl pisze od marca 2022 roku, zajmując się publicystyką zarówno o grach, jak i o filmach. Na co dzień zajmuje się tworzeniem gier od strony fabularnej, więc branżę zna od podszewki. Gra od małego; najczęściej wybiera JRPG-i czy gry niezależne, choć ma też ogromną słabość do platformówek 3D. Najlepiej odnajduje się w słowie pisanym, więc połączenie tworzenia tekstów z pasją do gier uważa za naturalną kolej rzeczy. Prywatnie kolekcjonuje Tamagotchi i zajmuje się swoją niewielką, kocią rodziną. Ulubionymi grami, zdjęciami kotów i innymi różnościami chętnie dzieli się na Instagramie.

więcej