6. Clinically Dead. Najciekawsze polskie gry niezależne

Jakub Mirowski

6. Clinically Dead

Clinically Dead może i nie podpada pod encyklopedyczną definicję horroru, ale ma momenty, w których ciarki zaczynają chodzić po plecach. - Czas indyków - najciekawsze gry niezależne z Digital Dragons 2015 - dokument - 2021-10-25
Clinically Dead może i nie podpada pod encyklopedyczną definicję horroru, ale ma momenty, w których ciarki zaczynają chodzić po plecach.

Okiem Drauga: Wydawało mi się, że gry pokazały już wszystko, co się dało, w temacie manipulowania czasem. Clinically Dead udowodniło, że motyw ten wciąż kryje mnóstwo potencjału. Wprawdzie mój rozum trochę nie nadążał za objaśnieniami mechaniki serwowanymi przez dewelopera na Digital Dragons, ale nie miałem wątpliwości, że obcuję z czymś wyjątkowym. Jeśli ciekawa rozgrywka zostanie wsparta nie mniej intrygującą warstwą fabularną, może być z tego małe arcydziełko.

Gier dziwnych, niecodziennych i dziwacznych ciąg dalszy – było już NOTHING, teraz kolej na Clinically Dead. Dzieło jednoosobowego studia Mogila Games zdecydowanie wyróżniało się na tle innych studenckich projektów (które w tym roku niestety nie zachwyciły), przede wszystkim jako jedyna gra trójwymiarowa. Ale gdy przyjrzymy się temu połączeniu pozycji logicznej, zręcznościówki, przygodówki i horroru, okaże się, że udana oprawa wizualna to jego nie jedyna zaleta. Przede wszystkim Clinically Dead to produkcja z pomysłem na siebie – fakt, pomysłem skomplikowanym do granic możliwości, ale jednak. Nasz bohater umiera, zaś my wcielamy się w niego na kilka ostatnich sekund życia... które ze względu na zanikające funkcje życiowe wydłużają się w nieskończoność. W tytule tym mamy okazję poruszać się w czterech wymiarach, rozwiązywać zagadki oraz zwiedzać dziwaczną krainę umiejscowioną pomiędzy światem żywych a umarłych.

Nie dajcie się zwieść – to może i gra kolorowa do przesady, ale wesoło z całą pewnością tu nie jest. - Czas indyków - najciekawsze gry niezależne z Digital Dragons 2015 - dokument - 2021-10-25
Nie dajcie się zwieść – to może i gra kolorowa do przesady, ale wesoło z całą pewnością tu nie jest.

Paweł Mogiła tworzy grę naprawdę fascynującą: z barwną oprawą graficzną, którą oglądamy z perspektywy pierwszej osoby, łamigłówkami, które mogą okazać się powiewem świeżego powietrza dla zabaw z czasem, oraz sporą ilością niepokojących elementów (walczymy m.in. z humanoidalnymi, brązowymi stworami). Jej największą wadą jest chyba właśnie ta eksperymentalna natura: chociaż widzę Clinically Dead na Digital Dragons po raz drugi, nadal miałbym problem z wytłumaczeniem komuś niezaznajomionemu z tym tytułem, o co tu w sumie chodzi. Nie zmienia to jednak faktu, że ambicji Polakowi na pewno nie brakuje: jeżeli uda mu się doprowadzić produkcję do szczęśliwego końca, może znaleźć grono zagorzałych fanów. Nawet jeśli nie będzie ono zbyt duże.

Bulb Boy

Bulb Boy

PC PlayStation Xbox Mobile Nintendo

Data wydania: 29 października 2015

Informacje o Grze
5.5

Gracze

8.9

Steam

7.5

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

4

Jakub Mirowski

Autor: Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2015-05-28
20:06

Felion303 Centurion

A to dlaczego? Ja tam wolałbym pograć w nie niż np. w Assassin's Creeda.

Komentarz: Felion303
2015-05-28
20:55

Elkana Chorąży

Jezeli ktos woli papke niz ambitne produkcje to w te gry nie zagra.thea na ten przyklad wyglada bardzo smakowicie i zycze jej tworcom powodzenia bo takich perelek malo na rynku gier ostatnio.ps.chetnie zdurnieje i pogram w pelna wersje ich gry.pozdrawiam

Komentarz: Elkana
2015-05-28
21:21

zanonimizowany307509 Legend

😐

Hmmm... Nie mam czasu na to. Znam lepsze gier Indie do zagranie.

Komentarz: zanonimizowany307509
2015-05-28
22:51

zanonimizowany879063 Konsul

@Elkana
"Jezeli ktos woli papke niz ambitne produkcje to w te gry nie zagra."
Wiem, że masz rację. Naprawdę.
Niestety, z całą świadomością tego, muszę przyznać, że wolę papkę. Gry jednak powinny dawać trochę rozrywki, a nie sprawiać, że muszę się przy nich męczyć i oglądać jakieś bohomazy, bo są "ambitne". Potrzebę "ambitności" wolę zaspokajać w innych mediach i ktoś musiałby mi zapłacić, żebym choć pół godziny przesiedział przy którymś z tytułów z tej listy. Jeżeli ktoś ma na to czas i chęci, a do tego potrafi z tego czerpać przyjemność - dobrze. Ja pozostanę przy papce 3xA i (nieco klasyczniej rozumianych) przygodówkach.

@Grobbok
A tego nie można przypadkiem powiedzieć o każdym graczu? Może jeszcze o każdym, kto traci czas na jakąkolwiek rozrywkę?

Komentarz: zanonimizowany879063
2015-06-12
11:26

grinder Chorąży

Hed, jesli spodobal Ci sie Lichtspeer to polecam dosc stara (ale ciagle mocno grywalna) produkcje "BowMaster Prelude", ktorej recenzje popelnilem kilka lat temu, nie jest moze tak dynamiczna, ale ma fajny klimat i fizyke http://www.grinder74.com/inne-gry/bowmaster-prelude/

Komentarz: grinder

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl