Nowi mutanci. Nadchodzące filmy Marvela
- Co po Avengersach? Nadchodzące filmy Marvela
- Czarna Pantera 2
- Strażnicy Galaktyki vol. 3
- Thor: Love and Thunder
- Nowi mutanci
- The Eternals
- Doctor Strange in the Multiverse of Madness
- Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings
- Spider-Man 3
- Kapitan Marvel 2
Nowi mutanci

- Co to: film, który nie chce powstać i którego nikt nie chce
- Aktualna data premiery: 2020 (ale nic nie obiecuję)
- Reżyser: Josh Boone
Nowi mutanci to naprawdę dziwny tytuł, głównie ze względu na swoją historię produkcji. Nie przynależy on ani do uniwersum Foxa (bo nie przyznaje się do serii X-Men), ani do MCU. Jest gdzieś pomiędzy. Brzydko byłoby go jednak pominąć ze względu na męki, w jakich powstaje. Wyobraźcie sobie, że w 2015 roku poinformowano o zakończeniu pracy nad scenariuszem. Co więcej, miał on posłużyć jako materiał do całej trylogii. Do kręcenia twórcy wzięli się dwa lata później, by potem regularnie opóźniać premierę z przyczyn znanych tylko im samym. W pewnym momencie produkcja ta została właściwie zapomniana i trafiła na kupkę dzieł niedokończonych. Aż tu nagle, na początku 2020 roku, w sieci wylądował zwiastun. I to naprawdę obiecujący zwiastun.
Fabuła filmu opowiada o młodych mutantach, próbujących poradzić sobie z mocami. W tym celu zostają zamknięci w ośrodku, w którym stają się ofiarami badań i doświadczeń. Na pierwszy rzut oka zwraca uwagę kameralność całej historii i skupienie na problemach określonej grupy odszczepieńców, a nie na heroicznych próbach ratowania świata. Brak życiowego doświadczenia i bezbronność mają też zostać bezlitośnie zweryfikowane, gdyż całość ma nawiązywać do konwencji horroru.
Zachęca też ciekawy dobór aktorów; po raz kolejny na ekranie pojawiają się świeże twarze. Są to między innymi: Anna Taylor-Joy (znana z folkowego filmu grozy Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii), Maisie Williams (Arya z Gry o tron) oraz Charlie Heaton (Jonathan ze Stranger Things). Wszystko prezentuje się naprawdę obiecująco, ale na dobrą sprawę nie możemy mieć pewności, że film w końcu się ukaże.
