Konfrontacja Harrego i Snape’a. Co filmy o Potterze robią lepiej niż książki?

• 9 rzeczy, które w filmach o Harrym Potterze wypadły lepiej niż w książkach Rowling
• Mniej Dursleyów
• Architektura Hogwartu
• Konfrontacja Harrego i Snape’a
• Zadania Czary Ognia
• Poświęcenie Hedwigi
• Spotkanie Hermiony z rodzicami
• Chemia między Harrym i Hermioną
• Opowieść o trzech braciach

Konfrontacja Harrego i Snape’a

Kto czytał książki, ten od początku wiedział, po czyjej stronie stoi tak naprawdę Severus Snape. Widzowie mogli jednak sądzić, że kiedy Harry wreszcie dociera do Hogwartu, dyrektor szkoły pomaga Voldemortowi. Scena z finału filmowej serii doskonale oddaje zarówno wściekłość Harry’ego, jak i wahanie Snape’a i McGonagall. Fragment ten tak samo dobrze ogląda się z perspektywy osoby, która nie wie jeszcze, co się święci, jak i takiej, która dawno już poznała koleje losu znienawidzonego na początku serii nauczyciela.

Rolę Snape’a w uniwersum Harry’ego Pottera porównuje się do tej, którą w MCU pełni Loki, a w Gwiezdnych wojnach – Darth Vader i Kylo Ren. Tak naprawdę czarodziej jest jednak kimś znacznie więcej niż nawróconym złolem. Rowling zaserwowała czytelnikom jeden z największych plot twistów w historii popularnej literatury fantasy. Tyle że książkowemu Snape’owi pod koniec serii jakby brakło trochę dynamiki, którą zachował nieodżałowany Alan Rickman.

David Yewes i Steve Kloves dokonali sztuki niemalże niemożliwej, czyniąc Snape’a jednym z motorów napędowych ostatniej części, pomimo że duża część widzów czytała wcześniej książkę i doskonale znała rozstrzygnięcia. Pod wieloma względami filmowy Severus jest zresztą nawet bardziej interesującą i złożoną postacią niż Voldemort. Jeżeli nie macie ochoty na kolejny seans całej serii, zobaczcie scenę konfrontacji Harry’ego i Snape’a na YouTubie – nawet efekty specjalne robią ogromne wrażenie, choć od premiery minęła już przecież dekada!