8 problemów, które psuły odbiór Władcy Pierścieni
Peter Jackson nakręcił na początku XXI wieku trylogię absolutnie kultową. Jego Władca pierścieni stał się punktem odniesienia dla innych twórców na całe lata. Tyle że i on nie ustrzegł się kilku błędów.
Spis treści
- 8 problemów, które psuły odbiór Władcy Pierścieni
- Gandalf vs Saruman
- Brak Toma Bombadila
- Główni bohaterowie umierają… i żyją
- Do Mordoru można wejść tak samo łatwo jak do Shire
- Olifanty i trolle wyglądają sztucznie
- Film kończy się aż… kilkanaście razy!
- Bitwy prezentują się epicko tylko na zbliżeniach
Film kończy się aż… kilkanaście razy!
- Czy u Tolkiena też był z tym problem: Tak
- Jak można było to naprawić: Nie pokazywać ich w ogóle albo poświęcić więcej środków na CGI
Liczba zakończeń Władcy pierścieni stała się już niedługo po premierze filmu wieńczącego trylogię powodem do nieustających żartów. W sieci można znaleźć kilka wersji ich oszacowania. Niektórzy wspominają nawet o siedemnastu, chociaż akurat wydaje się to ciut naciągane. Dwanaście jest jednak już całkiem zasadną liczbą. A jeżeli bylibyście wyjątkowo wyrozumiali dla Jacksona, naliczylibyście ich przynajmniej sześć. To i tak dużo, zważywszy na to, że moment kulminacyjny ma miejsce znacznie wcześniej.
Zostało jeszcze 59% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie