…i ich dzieci – bliźnięta. 8 motywów ze Star Wars, które zawdzięczamy Diunie
- 8 motywów ze Star Wars, które zawdzięczamy Diunie
- Niech Głos będzie z Tobą
- Rada Jedi była silnie inspirowana Bene Gesserit
- Imperium złe od zawsze
- Silna dziewczyna, której krewny okazał się złołem? To też było w Diunie!
- Anakin Skywalker i Paul Atryda – Wybrańcy, którzy trochę nawalili…
- …i ich dzieci – bliźnięta
- Ślimaki, robaki i inne sarlacci
…i ich dzieci – bliźnięta
Jeżeli poprzednie porównania Was nie przekonały, musicie poznać historię dzieci Paula. Ghanima i Leto II to bliźnięta, główni bohaterowie kontynuacji Diuny. Ich matka zmarła tuż po porodzie, a ojciec interesował się bardziej rządzeniem i wizjami przyszłości niż codziennymi problemami rodzeństwa. Jak gdyby tego było mało, oboje zmagali się z przekleństwem przednarodzenia – świadomość własnego istnienia uzyskali już w łonie matki, od początku musząc powstrzymywać napływ wspomnień przodków.
Ghanima, podobnie jak Leia, jest jedną z głównych bohaterek całej sagi. Jeszcze większy wpływ na uniwersum ma jednak jej brat bliźniak. Leto to taki Luke Skywalker na sterydach. Działający na większą skalę, bardziej konsekwentny i… ciut większy. Dużo większy. Bo w celu zyskania nieśmiertelności staje się olbrzymim czerwiem. Takim wielkim robalem z ludzką twarzą i dłońmi.
I choć ten ostatni szczegół odróżnia jego losy od historii Skywalkera, ciężko nie ulec wrażeniu, że Lucas zaczerpnął z opowieści Herberta przynajmniej wątki z młodości Leto. Nawet scena pocałunku Lei i Luke’a (kiedy jeszcze nie wiedzieli, że są rodzeństwem) przywodzi na myśl epizod z historii diunowych bliźniąt. Na szczęście twórca Gwiezdnych wojen nie kazał im się żenić. I tak dla równowagi – w sadze Herberta rodzeństwo jest, przynajmniej oficjalnie, małżeństwem.

