Phoenix Wright: Ace Attorney Trilogy. 8 gier, które fabułą zawstydzają niejeden film
- 8 gier visual novel, które fabułą zawstydzają niejeden film
- Spirit Hunter: Death Mark
- Clannad
- Steins;Gate
- Doki Doki Literature Club
- Danganronpa: Trigger Happy Havoc
- AI: The Somnium Files
- Phoenix Wright: Ace Attorney Trilogy
Phoenix Wright: Ace Attorney Trilogy

- Dla kogo: dla niedoszłych prawników
- Rok wydania: 2019 (oryginalna wersja pochodzi z 2012 roku)
- Wydawca: Capcom
- Platformy: PC, PS4, XOne, Switch, iOS, Android, 3DS
Phoenix Wright: Ace Attorney Trilogy to rozrywka na naprawdę wiele godzin. Jak wskazuje tytuł, mamy tu trylogię wydaną w formie jednej gry, a konkretnie trzy pierwsze części serii, które zostały odnowione i ukazały się w postaci kompilacji. Japoński cykl, znajdujący się pod skrzydłami Capcomu (odpowiedzialnego m.in. za serie Monster Hunter czy Resident Evil), opowiada historię młodego adwokata – Phoenixa Wrighta. W produkcji tej, pełnej typowych dla gier z Kraju Kwitnącej Wiśni absurdów, rozwiązujemy rozmaite sprawy od początku do końca – zaczynając od przeszukania miejsc, w których spodziewamy się znaleźć jakieś tropy, zebrania dowodów i rozmów z zamieszanymi w przestępstwo osobami, a kończąc na wygraniu sprawy w sądzie. Oczywiście to, czy wygramy, zależy tylko od nas i tego, czy wskażemy odpowiednie dowody bądź nieścisłości w zeznaniach.
Rozgrywka w Ace Attorney dzieli się na dwie fazy. W każdej sprawie najpierw mamy etap śledztwa, w którym przeszukujemy rozmaite miejsca jak w przygodówce point-and-click oraz rozmawiamy z pozostałymi bohaterami w typowej konwencji visual novel. Następnie tym, co udało nam się odkryć, musimy podzielić się w sądzie, gdzie najważniejsze jest to, jak jesteśmy spostrzegawczy i w jakim stopniu logicznie myślimy. Ważne są tu szczegóły, na które zawsze trzeba zwracać uwagę.
Poza pojedynczymi sprawami historia Phoenixa Wrighta ma też główne wątki fabularne i stale występujących bohaterów – te elementy pozostają obecne w każdej części. Mimo że grafiką odstaje od współczesnych produkcji, trylogia została odnowiona naprawdę ładnie, wciąga na długo i urzeka poczuciem humoru.
OD AUTORKI
Visual novel to jeden z moich ulubionych gatunków – często wykorzystuję go jako świetny przerywnik od gier o intensywnym gameplayu albo zamiennik ciekawej książki. Zabiegi, które wciąż robią wrażenie w grach przygodowych czy RPG – takie jak np. wprowadzenie kilku zakończeń – od dawna stosowane są w visual novel (i to z ogromnym powodzeniem). Mimo że mam swoich ulubieńców i kilku z nich znalazło się na tej liście, zawsze chętnie poczytam, co byście do niej dodali, bo lubię odkrywać nowe tytuły.
O grach sporo piszę też tutaj, najczęściej o tym, w co gram w danym momencie – chętnie się tym dzielę.
