15 najlepszych gier, które przegapiliście w pierwszej połowie roku
Za nami udane pół roku, obfitujące w liczne hity. Na tyle liczne, że łatwo było przegapić sporo naprawdę godnych uwagi tytułów, którymi warto byłoby się zainteresować teraz, gdy rozpoczyna się sezon ogórkowy.
- 15 najlepszych gier, które przegapiliście w pierwszej połowie roku
- 14. Hollow Knight
- 13. Persona 5
- 12. Yakuza 0
- 11. Snipperclips: Cut it Out, Together
- 10. Pathfinder Adventures
- 9. What Remains of Edith Finch
- 8. Nex Machina: Death Machine
- 7. Cold Waters
- 6. NieR: Automata
- 5. Steel Division: Normandy 44
- 4. Expeditions: Viking
- 3. Little Nightmares
- 2. RiME
- 1. Night in the Woods
Ani się obejrzeliśmy, a już dotarliśmy do półmetka tego roku. Jak dotąd 2017 raczej nie rozczarowuje – dostaliśmy całkiem sporo hitów z najwyższej półki, że wspomnę chociażby o takich pozycjach jak Resident Evil VII, Horizon: Zero Dawn, The Legend of Zelda: Breath of the Wild, NiOh czy Injustice 2. W tym dobrobycie łatwo można było przeoczyć premiery tytułów mniej popularnych, którym – choć potrafiły zapewnić równie wiele frajdy co produkcje wymienione powyżej – zabrakło siły przebicia, by przekonać do siebie szersze grono graczy. Z tego względu postanowiliśmy przygotować specjalne zestawienie najlepszych gier, które mogliście przegapić.
Najważniejszym wyznacznikiem przy jego tworzeniu było to, czy dana pozycja faktycznie mogła przejść bez echa mimo swojej wysokiej jakości. Stąd nie zdziwcie się, że przekrój tytułów jest dość różnorodny – znajdziecie tu zarówno malutkie „indyki”, przedstawicieli „japońszczyzny”, która z powodu dość stereotypowego podejścia w naszym kraju nie cieszy się taką popularnością jak za granicą, oraz reprezentantów niszowych gatunków. Wszystkie propozycje łączą natomiast dwie rzeczy – zdecydowanie warto się nimi zainteresować i każda z nich ukazała się w ciągu ostatnich sześciu miesięcy.
Lista powstała w oparciu o typy redaktorów i współpracowników serwisu, spośród których wybraliśmy piętnaście najczęściej powtarzających się tytułów i ułożyliśmy je w kolejności – od najmniej do najbardziej popularnego.
Kryterium wyboru było przy tym dość swobodne – braliśmy pod uwagę pozycje, które z różnych powodów sami przegapiliśmy albo uznaliśmy, że mogliście przegapić je Wy, nie patrząc przy tym na to, czy była to produkcja wysokobudżetowa, czy skromna gra indie.
15. Uurnog
- Platforma: PC
- Producent: Nicklas Nygren
- Gatunek: platformówka
Uurnog to niezależna produkcja stworzona przez Nicklasa Nygrena, twórcę m.in. serii Knytt oraz gry NightSky. Na umieszczenie tytułu w zestawieniu mocno wpłynął redakcyjny specjalista od „indyków” – Hed. Pozwolę sobie oddać głos naszemu ekspertowi:
„Jest super”.
Szymon Liebert
Gra jest nietypową platformówką, w której naszym zadaniem jest porwanie wszystkich zwierząt i umieszczenie ich w specjalnym pomieszczeniu – „save roomie”. W przypadku porażki cały świat oprócz wspomnianego pokoiku ulega destrukcji i zostaje stworzony od nowa. Podczas zabawy musimy nie tylko uważać na grożące nam wszędzie niebezpieczeństwo, ale też na to, by... przypadkowo nie utracić większości postępów, na przykład niechcący detonując w „save roomie” bombę. Produkcja wyróżnia się algorytmiczną muzyką dopasowującą się do wydarzeń na ekranie oraz pikselową oprawą wizualną.
Przegapiłeś, ponieważ: to tak „głęboki indyk”, że nie można go nawet kupić na Steamie – dostępny jest wyłącznie w Humble Store.
