- 10 typów graczy, których każdy choć raz spotkał w League of Legends
- Modniś
- „Lager” albo człowiek o słabym łączu
- Złodziej recydywista
- Po prostu troll
- „Prawdziwy” wojownik
- AFK – człowiek Schrödingera
- „Mistrz” jednej sztuczki
- Noob entuzjasta
- Jestem dziewczyną, wiesz?
„Prawdziwy” wojownik
Bardzo podobny do maksiarza, ale o ile tamten świetnie gra i tylko trochę wyzywa innych, tak ten odpuszcza sobie pierwszą część, za to kładzie większy nacisk na drugą. Wojownik posiada też sekretną umiejętność czarnowidztwa – dosłownie! Z nieznanych bliżej przyczyn patrzy w przyszłość tylko wówczas, gdy szala zwycięstwa przechyla się na stronę drużyny przeciwnej. Wtedy to właśnie uroczyście oznajmia, że przegramy, bo nic nie potrafimy i to nasza wina. On za to nigdy nie jest przyczyną porażki, jego postać zawsze okazuje się najlepszym możliwym pickiem danej gry. Nikt inny oprócz niego w drużynie nie potrafi grać, a mimo to ciągle obrywa w walkach jeden na jeden.
Nie zawsze ten tryb włącza się człowiekowi od razu, czasem uruchamia się dopiero po serii klęsk. Kiedy wojownik widzi kolejną trudną rozgrywkę, hamulce puszczają i daje upust złości na chacie. Wtedy zwykle ma złote rady dla każdego grającego. Można odnieść wrażenie, że ten gość zęby zjadł na LoL-u, ale nic bardziej mylnego, on po prostu dużo mówi... i często ginie.
Tacy wojownicy raczej Wam nie pomogą w potrzebie. Istnieje jednak ich rzadziej spotykana odmiana, która faktycznie przyjdzie na Waszą linię i spróbuje powalczyć, a nie tylko powie, że to nie Wasz mecz i lepiej, żebyście umarli. Przez lata grania spotykałam się ze skrajnymi przypadkami obu odmian, ciężko ostatecznie stwierdzić, którego podgatunku jest na serwerach więcej.