Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 28 kwietnia 2025, 15:29

GTA: San Andreas – „najlepsza gra akcji od czasów Biblii”. 10 najlepszych gier 2004 roku

Spis treści

GTA: San Andreas – „najlepsza gra akcji od czasów Biblii”

Data premiery: 26 października

Producent: Rockstar North

Gatunek: gra akcji TPP

Platformy: PlayStation 2, PC Windows, Xbox (2005)

Najnowsza część GTA to arcymistrzyni gier akcji. To produkcja, która przejdzie do historii w miejsce okupowane przez kultowe gangsterskie filmy. Tę grę będzie się wspominać jeszcze długo... Najprawdopodobniej do momentu, aż wyjdzie kolejny, jeszcze lepszy sequel.

[...] krótko: to najlepsza gra akcji od czasów Biblii. Wątpię, by cokolwiek było ją w stanie przebić... No chyba że kolejne GTA.

Recenzja gry Grand Theft Auto: San Andreas, „Click!” nr 08/05, ocena: 5,5/6

Po GTA3 i GTA: Vice City na kolejną grę z tej serii czekało się tak, jak dziś na GTA6. Było z góry wiadomo, że to będzie hit i nowe GTA pozamiata – tylko konkurencja wydawała się chyba ciut mocniejsza, jak chociażby wspomniany wyżej HL2. Gra nie zaliczyła żadnego wyraźnego skoku graficznego względem wydanego dwa lata wcześniej Vice City, ale okazała się większa i bardziej rozbudowana. Mapa składała się z aż trzech metropolii: Los Santos, San Fierro i Las Venturas, będących odpowiednikami realnych miast: Los Angeles, San Francisco i Las Vegas. Było też znacznie więcej aktywności pobocznych, na czele z wojną gangów o przejmowanie dzielnic, oraz elementy quasi-RPG, jak zmiana strojów, fryzur, tatuaży, wpływ pożywienia i ruchu na masę ciała oraz reakcje bliskich bohaterowi NPC na te wszystkie zmiany.

Po raz pierwszy, i jak na razie jedyny, w serii fabuła GTA tak szczegółowo nawiązywała i odtwarzała autentyczne wydarzenia z historii USA. Opowieść o młodym gangsterze CJ-u wracającym do rodzinnego miasta na pogrzeb matki wpleciono w rzeczywistą wojnę gangów Crips i Bloods oraz wielkie zamieszki z 1992 roku w Los Angeles, zapoczątkowane pobiciem taksówkarza Rodneya Kinga przez policję. Wrażenie funkcjonowania w żywym, realnym, otwartym świecie, gdzie można zrobić niemal wszystko, było niesamowite! GTASA przebiło skalę w ocenach, mimo narzekania na niektóre misje i problemów z płynnością grafiki. Do dziś tytuł ten może się pochwalić rekordem najlepiej sprzedającej się gry na platformę PlayStation 2 z 17,33 mln kopii (27,5 mln łącznie). Podobnie jak Half-Life 2, GTA: San Andreas również należy do elitarnego grona najlepszych produkcji wszech czasów.

Wspomina Krzysztof „Draug” Mysiak

GTA: San Andreas zapisało się w moim życiorysie jako poprzednik... Assetto Corsy. Na wiele lat przed tym, jak kupiłem kierownicę i dojrzałem do grania w symulatory samochodowe, właśnie w piaskownicy Rockstara upatrywałem szansy, by dorobić się interaktywnej encyklopedii motoryzacji (PlayStation 2 i Gran Turismo były w tamtym okresie poza moim zasięgiem). Oczywiście oprócz instalowania modów i przeprowadzania jazd próbnych robiłem w tej grze również mnóstwo innych rzeczy, zwykle mniej lub bardziej niemądrych – a potem wymieniałem się osiągnięciami z kolegami w szkole. Ech, ta niegdysiejsza młodzież!

Wspomina Hubert „hexx0” Śledziewski

GTA: San Andreas uważam za najlepszą odsłonę serii, choć chciałbym wierzyć, że GTA 6 to zmieni. Ba, to jedna z niewielu gier, które oceniam na „dychę”, mimo że widzę na niej drobne skazy (dyskusyjne elementy RPG, wiejskie i pustynne połacie niemalże pustego terenu czy konieczność żmudnego podbijania dzielnic tuż przed wielkim finałem). Niemniej bledną one, gdy przez ów diament spogląda się na kalifornijskie słońce. Zapomina się o nich, chłonąc fabułę – początkowo tak przyziemną, później coraz bardziej zwariowaną, a ostatecznie spiętą świetną klamrą – i klimat potęgowany przez znakomitą muzykę (audycję prowadzonego przez Sage radia X znam niemalże na wyrywki). Co więcej, nie dostrzegało się ich te dwie dekady temu, będąc totalnie przytłoczonym rozmiarem gry i oferowaną przez nią mnogością wszystkiego, co jakimś cudem upchnięto na jednej płycie DVD… Przeszedłem GTA: San Andreas około 10 razy – ostatnio w lipcu 2024 roku – na kilku platformach, 3 razy je „maksując” i w sumie spędzając w nim liczbę godzin, której wolę nie próbować policzyć. Zawsze bawiłem się znakomicie, w jakiś sposób odkrywając tę produkcję na nowo. Chyba nigdy nie pożegnam się z nią na dobre, po każdym kolejnym powrocie po prostu odkładając ją na (wirtualną) półkę do następnego razu.

  1. Więcej o grze Grand Theft Auto: San Andreas

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Która premiera roku 2004 była dla Ciebie najważniejsza?

Half-Life 2
32,4%
GTA: San Andreas
26,8%
Far Cry
4,8%
World of Warcraft
9,6%
Doom 3
2,4%
Fable
4,4%
Rome: Total War
4,8%
The Chronicles of Riddick: Escape from Butcher Bay
2,8%
LotR: The Battle for Middle-Earth
6%
Full Spectrum Warrior
1,6%
inna - dodaj w komentarzu
4,4%
Zobacz inne ankiety
Poza dobrem i złem Max Payne upada pod piaskami czasu - 10 najlepszych gier 2003 roku
Poza dobrem i złem Max Payne upada pod piaskami czasu - 10 najlepszych gier 2003 roku

Tylko jeden rok 2003 i aż trzy topowe gry jednego wydawcy – Ubisoftu! Takie to były wtedy czasy. Zapraszamy Was w kolejną nostalgiczną podróż do złotych lat gamingu. Przed Wami nasza lista najlepszych gier 2003 roku.

Szturm aliantów i Sama Fishera na mafię w Morrowind - 10 najlepszych gier 2002 roku
Szturm aliantów i Sama Fishera na mafię w Morrowind - 10 najlepszych gier 2002 roku

Kolejny rok nowego wieku i kolejny wysyp gier, które na zawsze zostały w naszej pamięci albo zapoczątkowały kultowe serie. Zapraszamy Was w nostalgiczną podróż do okresu, gdy kinowa adaptacja Władcy Pierścieni była gorącą nowością.

Dante i Claude płaczą na gotyckim, cichym wzgórzu - 10 najlepszych gier 2001 roku
Dante i Claude płaczą na gotyckim, cichym wzgórzu - 10 najlepszych gier 2001 roku

Wejście w XXI wiek w historii gier to istny zalew kultowych, rewolucyjnych tytułów, których legenda albo trwa do dziś, albo ich najnowsze odsłony są na liście najbardziej popularnych lub najbardziej wyczekiwanych produkcji. Trudno było wybrać tylko 10!