Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 28 listopada 2005, 18:32

Zegar z grą Pong

Nolan Bushnell nie podejrzewał, że tworząc na początku lat siedemdziesiątych grę Pong, stanie się jednym z prekursorów elektronicznej rozrywki. Nie podejrzewał także, że ponad trzydzieści lat później, jego klasyk zawiśnie na ścianie w charakterze... zegara.

Nolan Bushnell nie podejrzewał, że tworząc na początku lat siedemdziesiątych grę Pong, stanie się jednym z prekursorów elektronicznej rozrywki. Nie podejrzewał także, że ponad trzydzieści lat później, jego klasyk zawiśnie na ścianie w charakterze... zegara.

Zegar z grą Pong - ilustracja #1

Stworzenia nietypowego odmierzacza czasu podjęła się holenderska firma Buro Vormikrijgers. Na niewielkim ekranie cały czas wyświetlana jest rozgrywka w Pong, w której kontrolę nad paletkami sprawuje komputer. Kiedy wewnętrzny zegar odliczy kolejne 60 sekund, piłka wypada poza boisko, a co za tym idzie – zmienia się aktualny czas. Dodajmy, że godzina wyświetlana jest w identyczny sposób, jak wyniki punktowe w legendarnym Pongu.

Zegar Pong Clock nie trafi do seryjnej produkcji. Wszyscy zainteresowani mogą zobaczyć go w działaniu, oglądając krótki film (10 MB).

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej