Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 1 lipca 2019, 10:50

Wyciekła beta Halo: Reach. Jeśli zagracie, dostaniecie bana

Beta Halo: Reach na PC trafiła do nielegalnej dystrybucji. Pobranie lub granie w kopię testowej wersji grozi banem na konto i wszystkie gry dewelopera – także te, które jeszcze nie powstały.

Bany już w drodze! / Źródło: Halo - Wyciekła beta Halo: Reach. Jeśli zagracie, dostaniecie bana - wiadomość - 2019-07-01
Bany już w drodze! / Źródło: Halo

Nie dalej, jak 2 dni temu pisaliśmy, że ruszyły zamknięte testy pecetowej wersji Halo: Reach. U jednyego z testerów najprawdopodobniej odezwał się pierwiastek przedsiębiorczości, i beta jest już dostępna dla każdego. Jeśli korci Was, żeby pograć – nie dajcie się zwieść pokusie. Jak zapowiedział Tyler Davis ze studia 343 Industries, każde pobranie lub zagranie w nielegalną kopię skończy się banem. Dotkliwym banem – na konto i wszystkie gry dewelopera, obecne i przyszłe. Nie wiadomo, czy obejmie on również wersję Halo: Reach na Xboxa.

Zamknięta beta trwała od 29 czerwca do dziś i nie obyło się bez kontrowersji. Do testów zaproszono tylko tysiąc osób, pojawiły się więc głosy o faworyzowaniu „krewnych i znajomych królika”. 343 Industries odpowiedziało na zarzuty zapewniając, że w planach są kolejne, już większe testy. Kiedy? – zapytacie. Twórcy podpowiadają:

Jak już wiele razy mówiliśmy, będzie gotowa, kiedy będzie gotowa.

Halo: Reach to pierwszy element (albo raczej prequel) Halo: The Master Chief Collection, której części będą się ukazywać chronologicznie. W skład kolekcji wejdą jeszcze kolejno Halo: Combat Evolved Anniversary, Halo 2, Halo 3 i i Halo 3: ODST oraz Halo 4. Na konkretne daty trzeba będzie poczekać. Na razie wiemy tylko, że premiera prequela planowana jest na koniec tego roku.

Julia Dragović

Julia Dragović

Studiowała filozofię i kierunki filologiczne. Pisanie trenowała, rzeźbiąc setki prac zaliczeniowych. Dziennikarka GRYOnline od 2019 roku. Zaczynała w newsroomie, by ostatecznie osiąść w dziale publicystyki jako felietonistka i recenzentka, a wkrótce również jako etatowa redaktorka działu poradników i anglojęzycznego Gamepressure. Gra od kiedy pamięta, we wszystko oprócz strzelanek i RTS-ów. Kociara, simsiara, betoniara. Kiedy nie czyści map ze znajdziek i nie gra w symulatory wszystkiego, strategie ekonomiczne, RPG-i (papierowe też) oraz romantyczne indyki, lata z aparatem po polskich i zagranicznych miastach w poszukiwaniu brutalistycznej architektury i postkomunistycznych reliktów.

więcej