W przyszłym roku Sony będzie zarabiać na PS3

Nie jest tajemnicą, że Sony wciąż musi dopłacać do każdej sztuki PlayStation 3. Koszty poszczególnych podzespołów wciąż przewyższają rynkową wartość konsoli. Jednak o ile na starcie PS3 w 2006 r. japoński gigant tracił na pojedynczej sztuce swojego sprzętu nawet do 200 dolarów, to w grudniu ubiegłego roku kwotę tę udało się już zredukować do zaledwie 37 USD. Bardzo możliwe, że w przyszłym roku producent PlayStation 3 zacznie wreszcie na swojej platformie zarabiać.

Jak podaje Wall Street Journal, po kosztownym okresie restrukturyzacji firma wyszła w ostatnim kwartale na prostą i zmniejszyła straty w produkcji PS3 do 18 dolarów na sztukę. Wprowadzenie na rynek PlayStation 3 w wersji Slim okazało się marketingowym strzałem w dziesiątkę i pozwoliło szefom Sony wysnuć wnioski, że dzięki coraz lepszej sprzedaży konsoli już w 2011 r. sprzęt może przynieść koncernowi oczekiwane zyski.

Tak przynajmniej twierdzi Nobuyuki Oneda, firmowy specjalista od finansów, zdaniem którego Sony ma już najgorsze za sobą - w ostatnim kwartale korporacja odnotowała zysk operacyjny na poziomie 146 mld jenów. Również sprzedaż PS3 uległa ostatnio poprawie i konsola goni już wyniki Xboksa 360. Do tej pory maszynę Sony zakupiło 33,5 mln nabywców. Sprzęt Microsoftu trafił do 39 mln osób.