W Baldur's Gate 3 oczywistą wskazówkę, że Astarion to wampir zostawiono na widoku, a wielu graczy i tak ją przegapiło

Graliście w Baldura i jakimś cudem nie załapaliście, że Astarion jest wampirem? Wskazówki mieliśmy już na samym początku gry.

Aleksandra Sokół

16 października 2025 13:06

W Baldur's Gate 3 oczywistą wskazówkę, że Astarion to wampir zostawiono na widoku, a wielu graczy i tak ją przegapiło Źródło: Larian Studios.

Nie da się ukryć, że Astarion to jedna z najbardziej uwielbianych postaci, jakie dało nam Baldur’s Gate 3. Ten blady jegomość zebrał solidne grono fanów jeszcze w czasach wczesnego dostępu, a spektakularny dubbing w wykonaniu Neila Newbona tylko dopełnił tego dzieła. Wampiryzm to tylko wisienka na torcie – dość oczywista, choć nie każdy musiał o niej wiedzieć. Wystarczyło nie śledzić żadnych materiałów przedpremierowych.

Z drugiej strony Larian Studios niespecjalnie kryło się z tajemnicą naszego bohatera. Ci najbardziej spostrzegawczy fani mogli zauważyć wskazówki krótko po przyjęciu elfa do drużyny.

Obozowisko tajemnicami zdobione

Wbrew pozorom towarzyszy podróży poznajemy nie tylko dzięki dialogom. Równie dużo możemy dowiedzieć się z tego, jak wyglądają ich kąciki w obozie drużyny. Przy każdym namiocie znajdują się osobiste przedmioty naszych przyjaciół, nierzadko powiązane z ich zainteresowaniami tudzież z życiem osobistym. I nie wszystkie są tak urocze, jak miś Karlach.

Spójrzmy chociażby na Astariona. Jak zauważyła jedna z fanek Baldura, przy stoliku nocnym elfa możemy zauważyć słoik pełen krwi – a nawet kilka jej kropli na obrusie. Jak widać, Astarion nie jest zbyt uważnym łakomczuchem.

Autorka powyższego wpisu zwróciła uwagę na ten szczegół dopiero przy mniej-więcej dziesiątym podejściu do gry i jak twierdzi, cała drużyna musiała rzucić wyjątkowo mało na percepcję, jeśli chodzi o tajemnicę Astariona. Jego wampiryzm, choć początkowo ukrywany, był widoczny jeszcze przez wyznaniem reszcie prawdy.

Komentujący zauważają zresztą, że słoik z krwią to nie jedyna wskazówka ujawniona przez Larianów. Astarion jako postać jest nie tylko wyjątkowo blady, ale także posiada podejrzane ślady na swojej szyi oraz – przede wszystkim – kły. Całkowicie normalny wysoki elf, prawda? Chyba tylko istnienie ryboludzi jest większą tajemnicą.

Więcej:Twórca Fallouta potwierdził, że to Chiny rozpętały wojnę nuklearną. Wyjaśnił też, dlaczego to zrobiły, wskazując palcem USA