Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 5 stycznia 2021, 17:49

autor: Karol Laska

Valve poszukuje kolejnego psychologa, aby pomógł w stworzeniu gier pokroju Half-Life: Alyx

Wykwalifikowany psycholog pilnie poszukiwany przez Valve! Między innymi po to, by użyczył swojego doświadczenia w kreacji jeszcze głębszych przeżyć growych nowej generacji.

W SKRÓCIE:
  • jeżeli jesteś kochającym gry wideo psychologiem, to całkiem możliwe, że Valve poszukuje właśnie Ciebie;
  • na stanowisku wymagana jest osoba, która pomoże w tworzeniu przyszłych gier dla firmy, jak i zajmie się analizą rynku oraz zachowań graczy.

Firma Valve poszukuje kogoś na stanowisko psychologa (badawczego/eksperymentalnego), aby pomógł w kreacji jeszcze bardziej złożonych i wartościowych wirtualnych doświadczeń. Jego zadaniem będzie między innymi analiza przyzwyczajeń graczy, a także zdobycie szerszej wiedzy na temat ich częstych zachowań przed ekranem. Brzmi to co najmniej jak fragment Roku 1984 George’a Orwella, ale z perspektywy konsumenta nie ma się raczej o co obawiać. Tego typu badania mogą nam wyjść tylko na dobre.

To zresztą nie pierwszy raz, kiedy Valve rozgląda się wykwalifikowanym psychologiem. Ta polityka firmy trwa już od dobrych kilku lat, a podobne ogłoszenie mogliśmy oglądać chociażby w lutym 2020 roku (informował o nim portal VG247) – wtedy też bardzo pożądano kogoś o doświadczeniu w dziedzinie ekonomii.

A czemu mamy być tym faktem w ogóle zainteresowani? Bo to oznacza jeszcze więcej immersyjnych doświadczeń growych – związanych najpewniej przede wszystkim z wirtualną rzeczywistością (w tym konkretnym przypadku z zestawem Valve Index). Już przy okazji produkcji Half-Life: Alyx pokazano nam, czym może zachwycić VR i jak bardzo może pobudzić nasze zmysły. Kto wie – może ktoś z Was dysponuje wymaganymi przez Valve umiejętnościami. Na wszelki wypadek przypominamy, że pełne ogłoszenie znajdziecie tutaj.

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej