Valve inwestuje w streaming? Pogłoski o Steam Cloud Gaming
Wygląda na to, że Valve jest kolejną firmą zainteresowaną strumieniowaniem gier. Tak sugeruje fragment kodu strony Steamworks, w którym odnaleziono wzmiankę o Steam Cloud Gaming.

Strumieniowanie gier to ostatnio gorący temat, głównie za sprawą Google Stadia, które za niecałe dwa tygodnie zadebiutuje w wybranych krajach. Jednakże Google nie brakuje konkurencji – własne platformy szykują Microsoft i Electronic Arts, a według plotek również Amazon. Do tych spółek wkrótce może dołączyć Valve, na co wskazują ostatnie doniesienia z GitHuba (via Steam Database). W kodzie strony narzędzi Steamworks pojawiła się wzmianka o wyrażeniu zgody dla warunków zawartych w załączniku dotyczącym Steam Cloud Gaming. Szczegółów nie podano, ale nazwa nie pozostawia wątpliwości, że chodzi o usługę związaną ze strumieniowaniem gier w chmurze.
Pojedyncze wzmianki w kodzie strony trudno traktować jako oficjalne potwierdzenie istnienia domniemanej usługi. Niemniej zdają się one wskazywać, że Valve przynajmniej rozważa zainwestowanie w strumieniowanie gier, jeśli już nie pracuje nad tego typu projektem. Być może sprawa wyjaśni się w najbliższych tygodniach lub miesiącach.
Komentarze czytelników
toyminator Senator
@Sasori666
Jak nie są tańsze? Na premierę nie, ale rok poczekasz, i masz za połowę ceny. Gry w pudełkach, tak szybko nie taniały. Teraz pod dwóch latach, gra jest bardzo tania. A większość gier 2-3 lat, i tania jak barszcz. Wystarczy nie rzucać się na premierę ;) Czasami dobrze mieć słabszy komp, i potem kupować za grosze.
Danniello Centurion
Valve jako chyba jedyna firma jest w stanie zrobić interesującą ofertę streamingu i zrobić to dobrze.
Google Stadia:
* gry trzeba kupić, ale ich nie można ściągnąć (permanentny always online DRM nawet w gry typu Saper)
* gry będą mieć takie same ceny jak gry w Steam (a przynajmniej wszystko na to wskazuje)
* Stadia ma porażająco małą bibliotekę dostępnych gier (a przynajmniej taki jest stan na premierę)
* bez abonamentu tylko 1080p - jakość może dobra na komórki, ale raczej nie może być konkurencją dla PC z monitorem
* m.in. z powodu punktów wyżej - jest duże prawdopodobieństwo, że Stadia trafi do gcemetery.co szybciej niż później
Valve:
* przepotężna baza już dostępnych gier, a nawet niektórzy "wielcy nieobecni" z niektórymi grami mają zamiar wrócić do Steam (jak np. EA Battlefield 5)
* Remote Play Everywhere (już jest - darmowe) - dostęp do biblioteki wszystkich swoich gier Steam, ale... odpalone na swoim komputerze. Może lagi będą większe niż w Stadia, ale brak śmiesznego ograniczenia 1080p only.
* Remote Play Together (już jest - darmowe) - możliwość grania z innymi w każdą grę
* Steam Cloud Gaming - nic o tym nie wiadomo, ale strzelam, że to będzie abonament z dostępem do całej swojej biblioteki gier, tylko że uruchamiane to będzie bezpośrednio na serwerach Valve - będzie więc pełna dowolność: granie w chmurze albo granie ze swego sprzętu. Rozwiązanie, które ma wszystkie zalety Stadia, plus nie ma jej wad, czyli możliwość pobrania gry na swój sprzęt.
Raczej wątpię żeby Valve chciało - tak jak chce Google - odciąć graczy od możliwości pobierania gier i uzależnić ich od swojej chmury. Oczywiście to tylko gdybanie - czas pokaże... Niemniej póki co - każda gra na Steam jest możliwa do pobrania i niemal wszystkie - da się uruchomić bez Steam. No crack niestety potrzebny, ale przy Stadia "jest pozamiatane" - żaden crack na nic nie pomoże - jak Stadia przestanie istnieć - dostęp do gier również przestanie istnieć.
Mówca Umarłych Generał

Można się było tego spodziewać biorąc pod uwagę fakt, iż firma inwestuje w różne rozwiązania sprzętowe - od własnej maszyny do grania, kontrolera, Steam Link po technologię VR.
zanonimizowany1173954 Senator
Marzy się kolejna kasa.
A ode mnie oby nic z tego nie wyszło po co płacić jeszcze więcej za jeszcze mniej.
Gry w pudełkach i Usługi cyfrowe typu gamepass to najlepsze opcje.