Twórcy Cyberpunk 2077 wyjaśniają kwestię wyboru płci

Przeciwnicy gender mogą spać spokojnie – Cyberpunk 2077 nie zmusi ich do grania transseksualistą.

Przy okazji niedawnego wysypu wywiadów z twórcami Cyberpunk 2077 dowiedzieliśmy się, że w grze nie będzie możliwości wyboru płci postaci (przynajmniej w formie znanej z większości gier). Nie wszystkim się to spodobało, ale głosy oburzenia okazały się chyba przedwczesne. Jeden z graczy postanowił dopytać twórców o tę kwestię na Facebooku, a po uzyskaniu odpowiedzi podzielił się nią w serwisie Reddit. Jak się okazuje, w grze nadal będziemy mogli stworzyć bohatera stricte męskiego lub kobiecego – żadna z tych opcji nie została usunięta „per se”. Zamiast tego CD Projekt RED po prostu rozbudował edytor postaci, by dawał większe możliwości w tym zakresie.

Źródło: Reddit.

Może to dziwić, skoro w wywiadzie dla serwisu Metro Marthe Jonkers wyraźnie stwierdziła, że w Cyberpunku 2077 „nie wybieramy już swojej płci”. Możemy zgadywać, że chodziło po prostu o powiązanie tego aspektu bezpośrednio z brzmieniem (i zapewne fizjonomią) bohatera. Innymi słowy, nie ma tu bezpośrednich opcji „mężczyzna” / „kobieta”, lecz de facto taką samą funkcję mogą pełnić dwa dostępne głosy, o których wspominała deweloperka. Takie rozwiązanie pewnie nie usatysfakcjonuje wszystkich, lecz trudno wymagać, by w cyberpunkowej społeczności, w której modyfikowanie własnego wyglądu i wszczepianie cybernetycznych implantów jest na porządku dziennym, kwestie gender był równie „proste”, co obecnie. Nie jest to zresztą zaskoczeniem – jeszcze w trakcie E3 2019 CD Projekt RED wspomniało, że pracuje nad daniem graczom większej swobody w tym zakresie. Efekty zobaczymy po premierze Cyberpunka 2077, zaplanowanej na 16 kwietnia 2020 roku.

• Oficjalna strona gry Cyberpunk 2077
• Cyberpunk 2077 wygląda rewelacyjnie! Widzieliśmy gameplay na E3
• Cyberpunk 2077 na chłodno – analiza nadchodzącej gry CDPR
• Wszystko o Cyberpunku 2077