Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 26 marca 2015, 11:35

autor: Adrian Werner

Strategia Forge of Empires rozpoczęła podbój Androida

W usłudze Google Play zadebiutowała androidowa wersja Forge of Empires, czyli sieciowej strategii, która wcześniej zdobyła sporą popularność w wersji przeglądarkowej oraz na iOS.

Forge of Empires to jedna z najpopularniejszych przeglądarkowych strategii. W zeszłym roku doczekała się konwersji na iOS, która okazała się dla twórców sporym sukcesem finansowym. Teraz deweloperzy uznali, że nadszedł czas na rozpoczęcie podboju Androida i gra zadebiutowała właśnie w Google Play.

Na wszystkich platformach Forge of Empires korzysta z modelu darmowego z mikropłatnościami. Ponadto produkcja posiada wspólne serwery, więc w jednym świecie bawić się mogą użytkownicy różnych systemów. Konta także są uniwersalne, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby np. rozpocząć zabawę na pececie rano, a potem kontynuować ją na smartfonie po wyjściu z domu.

W Forge of Empires gracze obejmują kontrolę nad niewielkim miasteczkiem i ich zadaniem jest przeobrażenie go w prawdziwe imperium. W tym celu gromadzimy surowce, konstruujemy budynki, prowadzimy badania nad nowymi technologiami oraz wypełniamy skarbce złotem. Ponadto konieczne jest dbanie o zadowolenie społeczności. Nie zabrakło także wątków militarnych, w ramach których szkolimy armie w celu obrony przed atakami konkurencyjnych nacji lub też samodzielnego przeprowadzania inwazji na naszych rywali.

Rozgrywka w Forge of Empires rozciąga się na kilka okresów historycznych. Zabawę zaczynamy od epoki kamienia łupanego, by potem przejść do epok brązu, żelaza itp. Każdy kolejny okres przynosi oczywiście nowe technologie, jednostki i budynki, pozwalając uzyskać tym samym przewagę nad wolniej rozwijającymi się nacjami.

W grze nie zabrakło także bitew. Potyczki rozgrywane są w systemie turowym na planszach pokrytych heksagonalną siatką. Ten element rozwiązany jest dosyć klasycznie, więc najpierw wykonujemy wszystkie swoje ruchy, a potem czekamy, aż przeciwnik zrobi to samo.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej