Ubiegły tydzień przyniósł sporo zmian w zestawieniu bestsellerów Steam. Świetny debiut zaliczyło rozszerzenie Stellaris: Nemesis, a na pozycję lidera udało się dostać grze It Takes Two.
Studio Valve udostępniło listę największych (według przychodów) bestsellerów Steam ubiegłego tygodnia. W pierwszej dziesiątce zaszło sporo zmian. Liderem okazało się kooperacyjne It Takes Two, które w dwóch poprzednich zestawieniach zajmowało pozycję numer dwa.
Tym razem na drugim miejscu wylądował debiutant w postaci dodatku Stellaris: Nemesis, który ukazał się w miniony czwartek. Pokazuje to, jaką potęgą pozostaje kosmiczna strategia studia Paradox. Produkcja wkrótce będzie obchodziła piąte urodziny, ale nadal potrafi przyciągnąć tłumy przed monitory. Według danych serwisu SteamDB wczoraj, w najgorętszym momencie dnia w projekt bawiło się na Steamie ponad 55 tys. osób jednocześnie. To wynik niewiele niższy od rekordu aktywności tego tytułu (68 tys. ustanowiony pięć lat temu).
Patrząc na wyniki aktywności Stellaris na Steamie wyraźnie widać, że premiera dodatku zachęciła masę graczy do powrotu do tej gry. W tygodniach poprzedzających wydanie Nemesis rekordy dnia wynosiły ok. 10-15 tys.

Duży spadek, bo na piąte miejsce, zanotowała gra Outriders, którą od czasu premiery trapią liczne problemy techniczne. Produkcja była liderem dwóch poprzednich zestawień, ale w ubiegłym tygodniu dała się wyprzedzić Sea of Thieves, czyli innej sieciowej pozycji, która zajęła czwartą pozycję.
Ponadto dzięki przecenom do pierwszej dziesiątki powrócił dodatek Monster Hunter: World - Iceborne oraz survivalowa gra akcji The Forest. Obie promocje dobiegną końca dzisiaj po południu, więc jeśli chcecie z nich skorzystać, to musicie się pospieszyć.
# | Produkt: |
1. | |
2. | |
3. | |
4. | |
5. | |
6. | |
7. | |
8. | |
9. | |
10. |
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
37

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.