Ocean Quigley ze studia Maxis ujawnił, że w finalnej wersji gry SimCity znajdzie się 18 filtrów graficznych. Co ważne, 3 z nich dedykowane są graczom zmagającym się z zaburzeniami rozpoznawania kolorów (daltonizmem).
Aleksander Kaczmarek
Ślepota barw to wrodzona lub nabyta niezdolność rozpoznawania różnic pomiędzy wszystkim bądź niektórymi kolorami, które normalnie dostrzegane są przez inne osoby. Potocznie stosowane określenie „daltonizm” (deuteranopia) w rzeczywistości odnosi się do jednego z wielu rodzajów zaburzeń, objawiającego się brakiem rozróżnienia koloru czerwonego, pomarańczowego, żółtego i zielonego.
Twórcy gier rzadko przejmują się tym, jak ich dzieła odbierane są przez osoby cierpiące na tzw. ślepotę barw. Tymczasem w SimCity kolorystyka otoczenia stanowić ma element interfejsu użytkownika, przekazując istotne informacje o wirtualnym mieście i jego mieszkańcach. W trakcie prac deweloperzy ze studia Maxis zorientowali się jednak, że nie wszyscy gracze będą w stanie w pełni komfortowo korzystać z takiego rozwiązania.
Problem trudno uznać za marginalny, bo zdaniem Oceana Quigley'a, dyrektora artystycznego SimCity dotyczyć może nawet 5-6 procent odbiorców. Wśród osób cierpiących na zaburzenia rozpoznawania barw jest także szef zespołu testerów w studiu Maxis, który przyznał, że przez swoją przypadłość gra trochę na zasadzie przypadku.
W odpowiedzi deweloperzy przygotowali zestaw trzech specjalnych filtrów graficznych, które mają pomóc graczom uskarżającym się na najczęściej występujące rodzaje ślepoty barw, a więc przede wszystkim daltonizm.
SimCity to wyczekiwana przez fanów nowa odsłona niezwykle popularnej serii symulacji życia wirtualnego miasta. Gra, nad którą pracuje studio Maxis, ukaże się 5 marca (w Polsce dwa dni później) wyłącznie w wersji na komputery PC.
GRYOnline
Gracze