Red Dead Redemption 2 – nowe potwierdzone informacje o rozgrywce
Firma Rockstar zorganizowała zamknięty pokaz Red Dead Redemption 2. Wybrani dziennikarze mogli zapoznać się z 45-minutową wersją demonstracyjną nadchodzącej gry, dzięki czemu w sieci zamieszczono sporo szczegółów dotyczących rozgrywki, jak również garść nowych screenów.

Fani Red Dead Redemption długo czekali na ujawnienie kontynuacji, ale nawet po oficjalnej zapowiedzi musieli wykazać się niemałą cierpliwością. Od tego czasu minęło już półtora roku, tymczasem wciąż nie mieliśmy okazji zobaczyć, jak wygląda rozgrywka w Red Dead Redemption 2, a jedyne informacje na jej temat poznaliśmy z nieoficjalnych źródeł. Nie zmieniła tego niedawna prezentacja trzeciego zwiastuna, skupiającego się na warstwie fabularnej produkcji. Na szczęście to nie jedyne wieści dotyczące gry. Firma Rockstar zorganizowała zamkniętą prezentację, w trakcie której wybrani dziennikarze mogli zapoznać się z 45-minutowym demem RDR 2. Wśród zaproszonych znaleźli się m.in. przedstawiciele gazety Telegraph oraz serwisu IGN, którzy podzielili się nie tylko swoimi wrażeniami z pokazu, lecz także informacjami pozyskanymi od twórców oraz screenami.
Jeśliby chcieć streścić sprawozdania uczestników pokazu, można by ograniczyć się do jednego zdania. Red Dead Redemption 2 ma być pod każdym względem żywsze i bardziej szczegółowe niż wychwalana za to jedynka. Widać to choćby w powracającym systemie honoru, odpowiadającym za stosunek postaci niezależnych do Arthura Morgana (i vice versa) – różnym w zależności od tego, czy postępowaliśmy praworządnie, czy też po bandycku. W dwójce otrzymamy większe możliwości zmiany naszego wizerunku, na który wpłyną nawet takie szczegóły, jak chodzenie z bronią w ręku, posiadany ekwipunek czy cechy danej postaci. W trakcie pokazu bohater zabrał przedmioty należące do rybaka, który zaalarmowany przez psa wrócił do obozu. Morgan na pierwszy rzut oka wyglądał na człowieka żyjącego poza prawem, a okradany raczej nie mógł się pochwalić bojowym zacięciem. Dlatego wystarczyła jedna groźba, by rybak przeszedł do błagania o zostawienie go w spokoju. Można było spełnić jego prośbę, zastrzelić go, szantażować, by nie złożył skargi do władz i/lub oddał wszystkie swoje pieniądze, albo po prostu uciec. Niemal na każdym kroku to gracze zdecydują, jak zachować się w danej sytuacji.

- producent/wydawca: Rockstar Games
- gatunek: gra akcji TPP, sandbox
- platformy sprzętowe: PS4, XONE
- data premiery: 26 października 2018 roku
- inne: kontynuacja kultowego sandboksa w świecie westernu; prequel;
W podobnym kierunku twórcy podążyli przy opracowywaniu pozostałych elementów gry. Jeśli wierzyć sprawozdaniom, na obecnym etapie świat gry ma porażać bogactwem szczegółów – w każdym miejscu znajdziemy coś interesującego, choćby postacie niezależne zajęte swoimi sprawami. Dotyczy to także obozu, będącego czymś więcej niż tylko bazą wypadową. Bohaterowie będą wchodzić w rozmaite interakcje uzależnione tak od poczynań i osiągnięć Morgana, jak i pozostałych członków gangu. Na ich zachowanie wpłynie też sytuacja grupy. Gdy pieniędzy i żywności będzie pod dostatkiem, możemy liczyć na tańce i muzykę, których nie uświadczymy, jeśli zostaną nam jedynie resztki zapasów. Sami będziemy mogli poprawić morale zespołu, dostarczając np. jedzenia czy drewna na opał. Nie znaczy to, że utrzymanie obozu spocznie wyłącznie na naszych barkach. Nasi koledzy również podejmą działania w tym kierunku.
Większy nacisk na realizm zauważymy także w dwóch pomniejszych, ale ciągle istotnych elementach RDR 2: polowaniu oraz wierzchowcach. Pomijając samo ubijanie zwierzyny, które u wielu może wywołać mieszane uczucia, ważne będzie zwrócenie uwagi na uzbrojenie. Łowy z bronią palną będą skuteczne, ale pociski poważnie uszkodzą zdobycz, co nie pozostanie bez wpływu na wartość pozyskanych z niej dóbr. Stąd warte rozważenia będzie wykorzystanie łuku, by każde polowanie było bardziej opłacalne. Trzeba też będzie pośpieszyć się ze sprzedażą trofeów, w przeciwnym razie zostaniemy ze zgnilizną, której ani nie sprzedamy z zyskiem, ani nie wykorzystamy z korzyścią dla obozu. Natomiast w kwestii wierzchowca otrzymamy więcej opcji podczas jazdy, na przykład możliwość nagłego skrętu. Co ważniejsze jednak, jego zachowanie będzie uzależnione od więzi z jeźdźcem. Jeśli zdobędziemy zaufanie konia, nie wpadnie on w panikę przy spotkaniu z drapieżnikiem lub w trakcie strzelaniny, co ułatwi nam konfrontację. Jednocześnie sprawi to, że utrata zaufanego wierzchowca będzie bardzo bolesna, zwłaszcza że będzie on dźwigał większość naszego ekwipunku.

Już te informacje utwierdzają w przekonaniu, że twórcy mają spore ambicje, co zresztą nie dziwi. Rockstar jest niekwestionowanym liderem na rynku sandboksów dzięki serii Grand Theft Auto, a samo Red Dead Redemption to dla wielu najlepsza gra w klimatach westernu. Rockstar zdaje sobie sprawę z ogromnych oczekiwań graczy. Współprzewodzący studiu Rob Nelson dość nieskromnie oświadczył (vide Telegraph), że stawiają sobie za cel przebicie nie konkurencji, lecz samych siebie. Dlatego nie będą ślepo wzorować się na innych bestsellerowych sandboksach, o czym ma świadczyć podejście do kwestii minimapy. Zamiast rezygnować z niej całkowicie (vide Far Cry 5), deweloperzy pozwolą na dostosowanie tego oraz każdego innego elementu interfejsu do preferencji gracza. Jeśli więc zechcemy utrudnić sobie zabawę, będziemy mogli samodzielnie zdecydować o rezygnacji z celownika, mapy itd. Na marginesie – potwierdzono też obecność trybu sieciowego, ale więcej na ten temat dowiemy się w późniejszym terminie.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- Rockstar Games
- sandbox
- Dziki Zachód / western
- Red Dead (marka)
- gry akcji TPP
- PS4
- XONE
Kalendarz Wiadomości
Komentarze czytelników
Ogame_fan Legend

Jaka terapia grupowa haha.
RDR nie wyszedł bo R* olal pecety ktoś nadal wierzy w bajki i problemach z portowanuem? Gra na xonex wyszła jak remaster działa idealnie w 4k A wy sobie wmawiacie że taki kolos jak R* nie mógł zrobić portu na PC. Dwójka też może nie wyjść biorąc pod uwagę że Red Dead to seria konsolowa i RDR2 jest fabularne powiązany z jedynką której na PC nie ma.
Jaki problem kupić konsole która są tanie jak barszcz i zagrać z milionami innych osób, niż błagać o port który może nigdy nie powstać.
;-p Generał
Ha ha ha... no na Red Dead Redemption (jedynkę) nie ma co liczyć na PC czy PS4- bo proces portowania to ponoć koszmar (osoby współtworzące opowiadali o problemach przy tworzeniu pierwowzoru)- dlatego R* nie będzie tracić czasu i kasy na jakiś jełopów którzy mają problem z ograniem tego na 360 czy ps3 (ich strata) :p
Co do części drugiej, to sam liczę na to że wyjdzie na PC, chociaż tu decyzja należy do Rockstar Games, nie ma co wróżyć z fusów- trzeba czekać na decyzję developerów, wyjdzie super, nie wyjdzie ogram na konsoli- też mi kurde jakiś wielki problem...
starkillah64 Konsul

Tak, o ile nie chciałeś tego zrobić przed uzyskaniem dostępu do West Elizabeth.
yadin Legend

Pumę należało wypatrzyć w miejscu odgrodzonym, na przykład na farmie Johna. Tak biegała wzdłuż ogrodzenia i nie mogła się rozpędzić. Tak samo z laską dynamitu.
starkillah64 Konsul

Zabicie niedźwiedzia nożem było elementem Master Hunter Challenge. Nie było za nie achievementu. Swoją drogą, dużo trudniejsze dla mnie było zabicie pumy nożem (trzeba było robić jakieś śmieszne uniki żeby nie dać się zabić), albo przy użyciu dynamitu żeby zdobyć Hunter Outfit.