filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 3 lutego 2020, 20:40

Powstają ekranizacje Silent Hill i Fatal Frame

Fani survival horrorów mogą liczyć na ekranizacje dwóch popularnych marek. Christophe Gans ogłosił, że pracuje nad filmowymi adaptacjami serii Silent Hill oraz Fatal Frame.

Silent Hill to jeden z dwóch wielkich cykli survival horrorów, który znalazł się na celowniku francuskiego reżysera. - Powstają ekranizacje Silent Hill i Fatal Frame - wiadomość - 2020-02-03
Silent Hill to jeden z dwóch wielkich cykli survival horrorów, który znalazł się na celowniku francuskiego reżysera.

Fani Silent Hill wiedzą już, że jest spora szansa na nową grę z serii. Przynajmniej tak zapewniło Konami w zeszłym tygodniu, po tym jak pojawiły się plotki odnośnie potencjalnie dwóch nowych tytułów z cyklu. Kolejne pogłoski mogą wskazywać, że możliwe jest też powstanie… następnej ekranizacji marki. Francuski serwis Allocine (via Rely on Horror) przeprowadził wywiad z Christophe’em Gansem, który miał zdradzić się z planami stworzenia dwóch nowych filmów na podstawie survival horrorów. Reżyser współpracuje z Victorem Hadidą, a jednym z ich projektów jest właśnie nowy Silent Hill. Obraz ma być osadzony w amerykańskim miasteczku, które zostało „zdewastowane przez purytanizm”.

Druga z serii wzięta na warsztat przez Gansa, choć nie tak znana, powinna ucieszyć wszystkich miłośników survival horrorów. Mowa o Fatal Frame (w Europie znanym też pod nazwą Project Zero), czyli nietypowym cyklu Koei Tecmo, w którym polujemy na duchy z aparatem fotograficznym. Tu również nie mamy wiele informacji, ale reżyser zapewnia, że nie zamierza na siłę zmieniać historii i przenosić jej w zachodnie realia. Tak jak oryginalne produkcje, akcja filmu będzie rozgrywać się w Japonii, a całość ma być silnie zakorzeniona w lokalnym folklorze.

Fatal Frame (znane także jako Project Zero lub po prostu Zero) ma szansę na zachodnią ekranizację. - Powstają ekranizacje Silent Hill i Fatal Frame - wiadomość - 2020-02-03
Fatal Frame (znane także jako Project Zero lub po prostu Zero) ma szansę na zachodnią ekranizację.

Oświadczenie Gansa jest zupełnie niespodziewane. Do niedawna nie słyszeliśmy choćby jednej pogłoski o powrocie Silent Hill do kin, ani tym bardziej o zachodniej ekranizacji Fatal Frame (japońska zadebiutowała w Ameryce w 2015 roku). Rzecz jasna, nie wszyscy uznają to za dobrą wiadomość. Filmy na podstawie gier wciąż kojarzą się głównie z tragicznymi produkcjami pokroju nowego Dooma. Nawet względnie udany Pokemon: Detektyw Pikachu nie był wybitną produkcją. W przypadku horroru zapewne wielu dorzuci obawy o spłycenie obrazu i sprowadzenie go do poziomu choćby wspomnianego Doom: Annihilation.

Filmowe Silent Hill raczej nie ukoi u fanów żalu po anulowaniu ostatniego projektu Kojimy. - Powstają ekranizacje Silent Hill i Fatal Frame - wiadomość - 2020-02-03
Filmowe Silent Hill raczej nie ukoi u fanów żalu po anulowaniu ostatniego projektu Kojimy.

Jednak Christophe Gans daje nadzieję na co najmniej przyzwoite adaptacje. W końcu to jemu zawdzięczamy pierwsze kinowe Silent Hill (2006 rok), a choć i tu nieco brakowało do ideału, to wciąż jedna z najlepszych (jeśli nie najlepsza) adaptacja gry komputerowej wszech czasów. Z pewnością wypadła lepiej niż jej kontynuacja – Silent Hill: Apokalipsa (2012) w reżyserii Michaela J. Basseta zraziła do siebie tak fanów, jak i krytyków. Miejmy więc nadzieję, że dzięki Gansowi trzecia wizyta Cichego wzgórza (oraz filmowe Fatal Frame) na srebrnym ekranie będzie bliższa pierwszemu obrazowi niż drugiemu. O ile do niej w ogóle dojdzie, bo brak formalnej zapowiedzi może wskazywać, że oba projekty są na bardzo wczesnym etapie produkcji. Niewykluczone więc, że żaden z tych filmów nie wyjdzie poza fazę koncepcyjną.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej