Pacific Fighters w "złocie"

Gatunek symulatorów lotniczych nie jest może aż tak bardzo popularny jak strzelaniny FPS, ale i tutaj można trafić na ciekawe i intrygujące tytuły. Jednym z łakomie zapowiadających się kąsków jest Pacific Fighters, gra twórców IL-2 Sturmovik, która właśnie osiągnęła „złoty” status.

W Pacific Fighters, pilotując samoloty sił Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Australii, bądź Imperium Japońskiego weźmiemy udział w wielu sławnych bataliach, w tym takich jak Bitwa o Midway, Bitwa o Guadalcanal czy o Iwo Jimę. W sumie w grze pojawia się ponad 40 różnych maszyn, m.in.: F6F Hellcat, Zero, Supermarine Seafire, SBD Dauntless, Aichi Val, Mitsubishi G4M Betty i B-25 Mitchell.

Podczas działań wojennych toczymy zaciekłe potyczki myśliwskie, wykonujemy szereg nalotów bombowych i ataków torpedowych. Celami są zarówno wrogie samoloty, jak i flota nawodna oraz instalacje naziemne, fortyfikacje nabrzeżne czy pojazdy, czołgi, ciężarówki, itp. Wszystko to zostało zrealizowane przy użyciu mocno udoskonalonego silnika graficznego zastosowanego pierwotnie w IL-2 Sturmovik, co gwarantuje niezapomniane wrażenia audiowizualne. Łącznie rozgrywka ma miejsce na 16 mapach drobiazgowo odzwierciedlających takie regiony jak Guadalcanal, Pearl Harbor i Singapur.

Zabawa w trybie multiplayer przy wykorzystaniu Internetu pozwoli na zabawę nawet dla 128 (!) graczy jednocześnie. Dodatkowo będzie można w kooperacji z innymi graczami wykonywać różne misje oraz przechodzić specjalne kampanie. W takiej zabawie będzie mogło wziąć udział do 32 osób. Ponadto będzie można toczyć walki free-for-all (każdy z każdym) oraz różnorodne rozgrywki zespołowe. Krótko rzecz ujmując – dla symulatorów lotu prawdopodobnie będzie to taki przełom jak słynna seria Battlefield dla gier akcji.

Program trafi do sklepów pod koniec października. Więcej informacji na jego temat znajdziesz w Encyklopedii Gier.