nVidia wypuszcza nowe sterowniki

Kalifornijska korporacja nVidia wypuściła właśnie kolejną wersję sterowników do swoich kart graficznych, tym razem z numerkiem 180.48. Mowa oczywiście o „pełnych” driverach z certyfikatem WHQL.

Powiązane:NVIDIA pierwszą firmą w historii wartą 5 bilionów dolarów. Możliwe, że to przez wypowiedź Donalda Trumpa

Z zaimplementowanych nowości nVidia podkreśla:

• możliwość korzystania z technologii SLI na maszynach z płytą główną na chipsecie Intel X58 – dotyczy kart GeForce GTX 280 i GTX 260 oraz 9800 GX2, 9800 GTX i 9800 GTX+,
• możliwość wykorzystania dedykowanej karty graficznej do akceleracji technologii PhysX – jedna (lub więcej) kart zajmie się wtedy standardowym przetwarzaniem grafiki, a ta dedykowana całą swoją moc poświęci na obliczanie efektownej fizyki w grze.

Ponadto w opisie sterowników dla Visty mowa jest o dodaniu technologii SLI Multi-monitor. Umożliwia ona posiadaczom kilku monitorów oraz kart połączonych w trybie SLI wybór między podziałem mocy na poszczególne ekrany lub jej skoncentrowaniem na jednym – dla osiągnięcia najwyższej wydajności.

A skoro już o niej mowa, nie zabrakło porównań osiągów w różnych aplikacjach w stosunku do driverów w wersji 178. Tutaj 10%, tam 25% – wszystko w zależności od posiadanego sprzętu, ustawień gry oraz aktualnej prędkości wiatru w Ułan Bator, a więc jeśli komuś bardzo zależy na tych procentach, to musi przekonać się sam. Tak czy inaczej, producent wymienia następujące wzrosty wydajności:

1. do 10% w 3DMark Vantage,
2. do 13% w Assassin's Creed,
3. do 13% w BioShocku,
4. do 15% w Company of Heroes: Opposing Fronts,
5. do 10% w Crysis Warhead,
6. do 25% w Devil May Cry 4,
7. do 38% w Far Cry 2,
8. do 18% w Race Driver: GRID,
9. do 80% w Lost Planet: Colonies,
10. do 18% w World in Conflict.

Sterowniki dostępne są w wersjach zarówno na Windowsa Vistę jak i oczywiście XP, a pobrać je możecie ze strony nVidii.

Więcej:Ekspert odradza RTX-a 5090 FE. Pokazuje, jak łatwo zepsuć kartę graficzną

• karty graficzne
• PC