Nowy tytuł City Interactive - Eskadra Orłów jeszcze w grudniu w sprzedaży
CI Games Press Release
t(Poniższa wiadomość jest oficjalną informacją prasową producenta/wydawcy/dystrybutora gry i jako taka nie jest lub nie musi być wyrażeniem opinii i stanowiska redakcji GRY-OnLine.)
City Interactive kończy prace nad kolejną grą akcji – Druga Wojna Światowa: Eskadra Orłów. Tym razem gracze będą mieli okazję wcielić się w amerykańskiego pilota – uczestnika wojny na Pacyfiku w czasie II Wojny Światowej. Gra ukaże się na rynku tuż przed świętami, w ramach serii PC-CD w cenie 9,90 zł, w polskiej wersji językowej i będzie to absolutna premiera tego tytułu. Dostępna będzie już od 17 grudnia w kioskach i salonach prasowych.
„Tora! Tora! Tora!”. To słowo, znaczące po japońsku „tygrys”, powtórzone trzy razy stało się początkiem końca amerykańskiej floty stacjonującej w bazie w Pearl Harbor. Tego dnia rozpętał się jeden z najbardziej krwawych i konfliktów wojennych – morska wojna na Pacyfiku. Jeśli masz ochotę pokazać japończykom gdzie raki, ups – kraby, zimują przyłącz się do amerykańskiej armii. Zostań pilotem Eskadry Orłów.
Eskadra Orłów to nowatorska gra akcji, będąca połączeniem popularnych gier typu „point and shoot” z symulacyjnymi grami akcji, dopełniona ciekawym scenariuszem. Gracz wciela się w pilota stacjonującego wraz z eskadrą na jednym z amerykańskich lotniskowców w czasie wojny na Pacyfiku. Czekają na niego najciekawsze przygody uczestników wojny japońsko-amerykańskiej – bitwy lotniskowców, obrona przed japońską inwazją oraz szturmy na opanowane przez wroga wyspy. Część z 20 misji będzie misjami w powietrzu, podczas których trzeba będzie walczyć z myśliwcami wroga, ostrzeliwać wrogie stanowiska czy torpedować japońskie okręty. Do dyspozycji gracza będzie szybki i groźny myśliwiec Corsair lub obładowany bombami i torpedami bombowiec Dauntless. Drugim typem będą wszystkie misje, w których gracz będzie miał do dyspozycji przeciwlotniczy karabin maszynowy, działko lub nawet potężne działo baterii brzegowej i będzie musiał odeprzeć nalot nieprzyjacielskich samolotów lub zniszczyć desantowe japońskiej piechoty. A wszystko to w przepięknych sceneriach hawajskich wysp, prosto jak z katalogów biur podróży. Jednak zamiast wypoczynku i rozkoszowania się widokami gracza czeka potężny ładunek emocji i zabawy, wszystko okraszone efektami specjalnymi w pełnej detali grafice, działającej też na starszych komputerach i kartach graficznych.
Więcej:Jedyny taki Wolfenstein. RtCW pozwalał nam strzelać do nazistów-okultystów i potrafił przestraszyć