Mortal Kombat X – nowy zapis rozgrywki i garść informacji o grze
W sieci pojawił się nowy, blisko 10-minutowy zapis rozgrywki z gry Mortal Kombat X, zawierający też komentarz Eda Boona, dyrektora kreatywnego ze studia NetherRealm. Zapraszamy do obejrzenia dwóch brutalnych pojedynków i poznania garści świeżych informacji o omawianej bijatyce.
Mortal Kombat X to jedna z kilku gier, których twórcy postanowili upiec pieczeń dwa razy na jednym ogniu, zwracając uwagę na swój nowy tytuł jeszcze przed targami E3, a następnie podsycając entuzjazm graczy już podczas samej imprezy w Los Angleles dzięki publikacji nowych materiałów. W przypadku dzieła studia NetherRealm był to przede wszystkim zwiastun z fragmentami rozgrywki zaprezentowany podczas konferencji firmy Sony, lecz na tym atrakcje ze strony wspomnianego dewelopera się nie skończyły. Niedługo potem Ed Boon – dyrektor kreatywny z NetherRealm – udzielił wideo-wywiadu ekipie PlayStation.Blog, prezentując przy okazji jeszcze ponad osiem minut rozgrywki z Mortal Kombat X. Materiał widnieje powyżej – zobaczycie na nim ekran wyboru postaci (z paroma nowościami) i dwa pojedynki.

A oto, czego nowego dowiedzieliśmy się o kolejnej produkcji zespołu NetherRealm:
- Fabuła rozegra się 25 lat po wydarzeniach z Mortal Kombat. Z tego też powodu część postaci będzie wyglądała bardziej staro niż poprzednio.
- Cztery spośród nowych postaci to Cassie Cage (córka Johny’ego Cage’a i Sonyi Blade, łącząca cechy stylów walki obojga rodziców), D’vorah (półczłowiek, półinsekt o ciele kobiety), duet Ferra i Torr (waleczna karlica na grzbiecie potężnej bestii) oraz Kotal Kahn (błękitnoskóry wojownik w zbroi).
- Wygląda na to, że każdy wojownik będzie występował w trzech wariantach. Dla przykładu, te dostępne dla Scorpiona noszą nazwy Ninjutsu, Hellfire i Inferno, a każdy z nich oferuje po kilka specjalnych ruchów i/lub ataków oraz nieco odmienia wygląd postaci.
Przy okazji warto też przytoczyć szczyptę informacji dotyczących funkcji sieciowych, zdobytą przez serwis GameInformer. Multiplayer będzie jednym z istotniejszych elementów gry, przybliżającym ją nieco do produkcji z gatunku MMO. Walki toczone ze sobą przez graczy będą dynamicznie kształtowały wirtualne uniwersum, a sukcesy w pojedynkach z żywymi zawodnikami zostaną nagrodzone specjalnymi bonusami (szczegółów nie podano).
Na koniec przypomnijmy, że Mortal Kombat X ma zadebiutować w niesprecyzowanym bliżej okresie 2015 roku. Wykańczać się w nieprawdopodobnie brutalny sposób będą posiadacze komputerów osobistych oraz konsol starej (Xbox 360, PlayStation 3) i nowej generacji (Xbox One, PlayStation 4).

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
zanonimizowany166638 Legend
Problemem przy nowych postaciach w MK jest to, że wizja Boona rozbiega się dość wyraźnie z wizją fanów. Najwyraźniej Tobias działał w zespole jako bufor, ograniczający do minimum złe pomysły (przymknijmy już oko na tego Strykera). Wystarczy spojrzeć na tworzone przez graczy rankingi najgorszych postaci serii - ścisłą czołówkę zawsze stanowią dziwadła, kalki i wariacje z ery PS2. Poza Kenshim ciężko jest znaleźć kogoś, kto zyskałby wtedy przychylność graczy.
I tak najważniejsza jest mechanika, ale pewne obawy co do MKX są jak najbardziej uzasadnione.
zanonimizowany879447 Pretorianin
Moooortallll Combaaat:) Ile to czasu mineło kiedy pierwszy raz usłyszałem o tej grze;) Czekaj;)
Sledziks Legionista
Widzę, że moja opinia o nowym MK pokrywa się z opinią większości. Nowe postacie są tragiczne. Pasowałyby do Injustice, ale nie do MK. Boon nie umie tworzyć fajnych postaci ani historii. Gdy Tobias odszedł z Midway, MK coraz bardziej staczało się w dół, aż w końcu skończyło się zamknięciem studia. Oprócz Kenshiego nie ma dosłownie żadnej postaci z ery PS2 którą zapamiętałem. Boon tworzy jakieś dziwne pokraki, które w ogóle nie pasują do tego uniwersum. Bez Tobiasa MK by w ogóle nie było albo zostałoby już zapomniane, bo by przypominało walki jakichś mutantów (przy których mutanci z X-mana wyglądają jak przeciętni ludzie). MK9 udało się, bo bazowało na pierwszych trzech grach, przy których maczał palce Tobias. Pomysł z rebootem był genialny, a teraz chcą to wszystko zaprzepaścić, rozciągając historię na 25 lat. Boon poczuł się pewnie i znowu zaczyna cudować, jak to było w erze PS2. Jestem ogromnym fanem serii, ale bardzo sceptycznie podchodzę do tej części. :/
zanonimizowany1013298 Junior
Fatale świetne, X-ray świetne, do nowych postaci sie przyzwyczaję, świetne interaktywne areny, wizualnie lepiej. Jak na gre która może wyjdzie za rok a może za dwa świetnie. Dobrze że delikatnie zmieniają postaci które są z nami od 1992r.
zanonimizowany1073087 Junior
Na moje to fajnie że dodali nowe postacie a nie wciąż te stare