Mass Effect 4 – plotki na temat dwóch nowych ras i umiejscowienia fabularnego gry

Nieoficjalne źródła donoszą, że w kolejnej odsłonie sagi Mass Effect spotkamy postaci należące do dwóch nowych ras. Oprócz nich, w grze podobno pojawią się elementy dobrze znane fanom serii, tak więc fabułę pierwszej trylogii oraz „czwórki” nie powinien dzielić zbyt długi odstęp czasowy.

Łukasz Szliselman

Oprócz dobrze znanych ras, w Mass Effect 4 podobno pojawią się nowe

Internauci odkopali interesującą wiadomość umieszczoną we wrześniu tego roku na forum Indoctrination Theory. Rzecz dotyczy przyszłości cyklu Mass Effect i choć pochodzi z całkowicie nieoficjalnych źródeł, fanów kosmicznej sagi studia BioWare z pewnością zainteresują pogłoski o dwóch nowych rasach i możliwym umiejscowieniem fabularnym gry.

Autor postu twierdzi, że znalazł się w grupie 21 oddanych fanów Mass Effect, zaproszonych na zamkniętą prezentację podczas tegorocznych targów PAX Prime. Tam przedstawiciele studia BioWare mieli ich zapytać, jak duże znaczenie ma dla nich N7 (elitarna ranga wojskowa Systemów Układu Przymierza, którą posiadał m.in. komandor Shepard), a następnie, czy według nich nowy Mass Effect powinien być sequelem, prequelem czy grą zupełnie niezwiązaną z pierwotną trylogią. Podobno większość opowiedziała się za kontynuacją. Według anonimowego informatora, szkice koncepcyjne, jakie pokazano za zamkniętymi drzwiami również sugerowały, że nowa produkcja opowie o wydarzeniach mających miejsce po zakończeniu wojny ze Żniwiarzami – np. jeden ze statków kosmicznych budową przypominał pomniejszoną Normandię.

Grafiki miały prezentować także postaci należące do dwóch nowych ras. Przedstawiciele pierwszej z nich (opatrzonej przymiotnikiem „arogancka”) mają być bardzo chudzi, a ich sylwetka przypominać do pewnego stopnia budowę turian. Opis ten pokrywałby się z tym, co niedawno widzieliśmy na oficjalnych zdjęciach z prac nad grą. Dodatkowe cechy charakterystyczne to świecące oczy i kołnierz wokół karku – sama głowa natomiast ma przywodzić na myśl obcych z filmu Dzień Niepodległości.

Czyżby widoczny na ekranie osobnik był przedstawicielem nowej rasy?

Druga rasa (towarzyszyły jej zwroty „pradawny”, „zaawansowany” oraz „strażnik”) posiadała ubarwienie podobne do Żniwiarzy i wyglądała jak „kosmiczny golem”. Ich gładkie metaliczne ciała pokrywały świecące żyły. Ponadto wspomnianej grupie fanów pokazano komputerowe modele postaci reprezentujących rasy dobrze znane fanom cyklu – m.in. asari, salarian, ludzi, quarian i krogan. Co ciekawe, na pytanie, których dwóch pozbyliby się z gry, gdyby musieli to zrobić, większość wybrała quarian i krogan.

Zarówno możliwa obecność emblematów N7, jak i dobrze znanych ras, mogłaby sugerować, że w kolejnej odsłonie sagi Mass Effect poznamy wydarzenia niezbyt odległe czasowo od wątków znanych z pierwszej trylogii. Trudno jednak jednoznacznie stwierdzić, czy chodzi o sequel czy prequel serii. W zeszłym miesiącu twórcy zakomunikowali, że Mass Effect 4 nie będzie związany z poczynaniami komandora Sheparda i jego towarzyszy. Jeśli jednak gra faktycznie okaże się kontynuacją, to prawdopodobnie nie obejdzie się bez choćby małych wzmianek na ich temat.

  1. Co chcielibyśmy zobaczyć w Mass Effect 4?
  2. Oficjalna strona internetowa serii Mass Effect
Mass Effect: Andromeda

Mass Effect: Andromeda

PC PlayStation Xbox Nintendo
po premierze

Data wydania: 21 marca 2017

Informacje o Grze
7.0

GRYOnline

6.9

Gracze

7.5

Steam

7.2

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

1

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2013-11-26
22:38

xsas Generał

xsas

@HomeBird
ad1. Tutaj nie chodzi o środkową linię dialogową (neutralną - która mimo wszystko powinna być!)
Bardziej o autodialog i to iż w większości odpowiedzi były tylko dwie. Pod tym względem ME1, a nawet ME2 był lepszy. A nie należy zapominać, że niektóre dialogi z "jedynki" były rozwijalne, przez co było ich więcej.
Zrozumieć mogę jedynie ten argument, że rozmowy mają być krótkie, bo jest wojna.

ad2. Rozwój może i podobny, ale jakoś w ME1 bardziej się odczuwało te zależności. Dajmy na to strzelanie z broni, gdzie klasa żołnierza była pod tym względem najlepsza, a reszta... cóż, musiała polegać na swoich mocach i wyszkoleniu w jednym/dwóch typach broni. Dodatkowo gdy ktoś walił w nas mocą, to było to odczuwalne (głównie przeciążenie i ataki biotyką - latanie)

ad3. Zaśmiecenie ekwipunku w ME1 to była wielka bolączka tej części. Niemniej jednak mieliśmy wpływ na wyposażenie towarzyszy w dany pancerz. No i porównanie dwóch rzeczy było ciut lepsze (oprócz pasków była jeszcze wartość liczbowa)
Dodatkowo były jeszcze pierdołki z omnikluczem (ulepszanie) oraz typem i poziomem amunicji. Jedyny plus ME3, to było właśnie zastępowanie/podwyższanie poziomu broni/dodatków. Jednak i tutaj można było to nieco lepiej rozwiązać (sprzedawanie gorszych i zostawienie lepszych) Ot co, po prostu zrobić czytelniejszy ekwipunek z ME1.

ad4. Cóż, jeśli chodzi o długość ME3, a ME1, to tutaj się nie wypowiadam, bo dla mnie różnicy prawie nie ma. Jest jednak różnica w fabule, gdzie to ta z "jedynki" jest imo o wiele lepsza, a i (wszech)świat wydaje się większy, właśnie dzięki możliwości wylądowania i eksplorowania planet (chociaż i tutaj jest kolejna bolączka ME1 - wtórne lokacje)

Biorąc to wszystko pod uwagę, można wywnioskować, że jednak to w ME1 było więcej pierdołek cRPG'owych.
Zresztą... skoro w takim ME3 pojawiły się trzy tryby Akcja/historia/cRPG, to chyba nie potrzeba większego komentarza?
Od ME2 postawiono na akcję, natomiast w ostatniej części przywrócono elementy cRPG, ale nadal stawiając główny nacisk na akcję (przewroty, omniostrze itp.)

W każdym bądź razie wydaje mi się, że nowy Mass Effect będzie prędzej podobny do ME3, niż do pierwszej części (wolałbym coś pomiędzy ME1, a ME3) - a co z tego wyjdzie, to zobaczymy w przyszłości. Zapewnie BW będzie się inspirowało DA:I pod względem elementów cRPG (i nie tylko)

Komentarz: xsas
2013-11-27
00:07

dj_sasek Legend

dj_sasek

ME jedynka mimo iż przecierała szlaki to do najlepszej części trylogii nie należała. Powiedziałbym nawet, że była najsłabsza, zarówno technologicznie jak i pod względem samego gameplaya. Wszystkim się ona tak utrwaliła w pamięci bo to było coś nowego, nowe uniwersum s-f, nowe postaci, nowe rasy (mimo iż wzorowane trochę na SW), powiew świeżości. Dalej było to samo tylko więcej w ME2, lepsza mechanika gry, więcej dialogów, lepszy system walki, żywsza fabuła itd. Najlepszą częścią z trylogii była dwójka, potem moim zdaniem trójka a na końcu jedynka. Ostatnio chciałem sobie zagrać od nowa (zrobić nowy save), od pierwszej części, ale niestety jedynka mnie odrzuciła i zacząłem od dwójki, choć to właśnie jedynka budowała najdłużej atmosferę grozy i zdezorientowania, ale na drugie przejście po całej trylogii się nie nadaje. Także skok jakościowy od ME1 do ME2 jest duży. ME3 nico stracił względem dwójki, ale nie na tyle, żeby nie chciało się jeszcze raz w nią zagrać.

Komentarz: dj_sasek
2013-11-27
12:30

Econochrist Senator

Żaden prawdziwy fan serii nie pozbył by się od tak jakiejkolwiek rasy z uniwersum.
Ale hamburgery zobaczyły nowe stworki "HELL YEAH" wyj#%ać Krogan i tyle.
Śmiech na sali moim zdaniem. Co do samego umiejscowienia. Najgłupszym pomysłem
było by umiejscowienie akcji następnej części zaraz po wydarzeniach. Albo kilka (dziesiąt/set)
lat po wydarzeniach z Trójki albo (którą to wersję wolałbym) wydarzenia przed Trylogią.
Co do nowych ras, Arogancka dość interesująco się zapowiada. Golemy są nudne więc nie.

Komentarz: Econochrist
2013-11-27
17:01

luki251 Pretorianin

Te plotki wydają się być wytworem czyjejś wyobraźni. Nie sądzę, żeby najwierniejsi fani zdecydowaliby się wywalić jedne z najważniejszych ras uniwersum. Pozwolę sobie dodać jeszcze prę zdań na temat umiejscowienia w czasie. Kwestia prequel czy sequel jest bardzo dyskusyjna, ale gdybyśmy mieli do czynienie z sequelem, to albo któreś z zakończeń musiałoby być faworyzowane przez BW, albo musieliby stworzyć co najmniej 3 odmienne rzeczywistości do wyboru już na starcie. Doliczmy do tego możliwość dokonania zagłady całych ras w ciągu całej trylogii, która też musiałaby być uwzględniona w przypadku kontynuacji. Trochę niewykonalne.

Komentarz: luki251
2013-11-27
17:55

xsas Generał

xsas

@luki251
Co do wyglądu świata w potencjalnym sequelu ME, to jest to do wykonania - a jeśli ta plotka jest prawdziwa, to wiadomo nawet które zakończenie będzie kanonem.
Przypomnieć należy też zakończenie ME2 w którym Shepard mógł nie dać rady ukończyć przygody. Taki save nie był brany pod uwagę. Podobnie więc może być z zakończeniem (bądź zakończeniami) z "trójki" - wybór kanonu. Tylko to jest pójście na łatwiznę, więc liczę, że BW bardziej się postara z wyjaśnieniem co i jak.

Komentarz: xsas

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl