Mass Effect 3 będzie lepszy z Kinectem. Demo gry pojawi się 14 lutego

Firma Electronic Arts najwyraźniej zamierza przejąć kontrolę nad tegorocznymi Walentynkami - 14 lutego pojaw się bowiem demo Mass Effect 3, które na pewno przyciągnie do ekranów wiele osób. Wersja demonstracyjna gry BioWare trafi na Xboksa 360. Twórcy trzeciej części sagi o przygodach Sheparda zapowiedzieli też, że będzie ona lepsza dzięki wykorzystaniu Kinecta.

Szymon Liebert

Poznaliśmy datę publikacji dema gry Mass Effect 3. Wersja demonstracyjna produkcji studia BioWare i firmy Electronic Arts trafi 14 lutego na Xboksa 360. Wydawca wypuścił tez zwiastun prezentujący zapowiadane wcześniej wsparcie dla Kinecta. W filmie pojawia się sformułowanie głoszące, że nowe przygody komandora Sheparda będą lepsze z tym urządzeniem.

Materiał możecie zobaczyć poniżej. Twórcy omawiają w nim podstawowe funkcje, które będą dostępne dla posiadaczy Kinecta. Chodzi między innymi o komendy głosowe pozwalające aktywować przełączniki, wykorzystywać bronie, czy wydawać polecenia drużynie. Jeden z podekscytowanych graczy stwierdza nawet, że kupi Kinecta właśnie dla trzeciej części serii Mass Effect.

Redakcyjny poziom ekscytacji funkcją głosową nie jest co prawda aż tak wysoki jak u wspomnianego gracza, ale trzeba przyznać, że możliwość wydania szybkiej komendy w ogniu walki wydaje się niezłym dodatkiem. Obawiamy się tylko o to, czy niedoskonałości językowe zostaną dobrze przyjęte przez urządzenie. W końcu gra jest tworzona z myślą o użytkownikach biegle władających angielskim.

Wczoraj poznaliśmy bonusy, jakie pojawią się w zamówieniach przedpremierowych Mass Effect 3. Osoby, które złożą zamówienie już teraz w paru wybranych sklepach (w tym w Sklepie GRY-OnLine), otrzymają specjalny karabin: M55 Argus AR. Kupując pre-order na platformie Origin dostaniemy też strzelbę AT12 Raider. Pierwszą z „zabawek” pokazano w tym zwiastunie.

Mass Effect 3 trafi do sklepów 9 marca tego roku w wersji na pecety oraz Xboksa 360 i PlayStation 3. Każda z edycji zostanie wzbogacona o polskie napisy.

  1. Wszystko co wiemy o Mass Effect 3
Mass Effect 3

Mass Effect 3

PC PlayStation Xbox Nintendo
po premierze

Data wydania: 6 marca 2012

Informacje o Grze
8.6

GRYOnline

8.8

Gracze

7.4

Steam

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

0

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2012-01-18
23:06

zanonimizowany237871 Junior

Amo - wersja polska w mass effect 2 była co najmniej dobra i to z plusem, jedyna wada to głos edi (ale to akurat nie była wina Joanny Jeżewskiej, po prostu beznadziejnie jej głos zmienili komputerowo) i też niezbyt trafnie dobrany głos sheparda, ale nie było źle. A ta reakcja graczy, to były krzyki zwolenników języka angielskiego, którzy musieli zagrać w języku, którego chyba bardzo nie znoszą.

Komentarz: zanonimizowany237871
2012-01-19
00:10

Amo Generał

Amo
😊

kolsol -> Człowieku, tu chodzi o klase aktorów podkładających wokale w oryginale, ich talent, ich różnorodność głosów, podejście, zaangażowanie i samą gre aktorską, oczywiście też wielkość płacy.

Jeżeli nie umiesz rozróżnić dobrej gry aktorskiej, od wymuszonej lub po prostu słabej/bezpłciowej to już Twój problem.

Gracze chcieliby dobre polonizacje z dubbingiem, chociażby takie jak ostatnio Skyrim, lub Battlefield Bad Company 2, gdzie mimo małego wachlarza aktorów, wywiązują się oni ze swojej pracy conajmniej dobrze, nieraz brzmiąc lepiej niż w oryginale.

Ale na dzień dzisiejszy niestety, większość takich lokalizacji kuleje, z braku wyżej wymienionych czynników, lub raczej ich braku u rodzimych aktorów.

Więc nie gadaj bzdur, tylko zmierz się z oczywistym.

A Mass Effect 2, pod względem lokalizacji to porażka na praktycznie każdej lini.

Już pomijam źle dobrane głosy aktorów do postaci, ale fakt czytania dialogów, jakby siedziało się na sraczu z zapaloną fajką po całonocnej imprezie, albo jakby ktoś przyłożył aktorowi gnata do skroni i kazał czytać na siłe jest zbrodnią niewybaczalną.

Imho, z całej obsady to tylko Zbrojewicz z Maleńczukiem (o dziwo) w miare dali rade, ale naprawdę "w miare".

A tak przy okazji, grajcie w wersje kinowe, to rozwija u osób dopiero co uczących się języka angielskiego mocno zrozumienie, może wtedy, gdy już osiągniecie jakiś wyższy level nie będzie miauczenia na kinówki :)

Komentarz: Amo
2012-01-20
12:29

zanonimizowany221412 Chorąży

Co do wykorzystania kinecta do komend głosowych powód jest prosty.

To kinekt rozpoznaje komendy, a nie gra. Co za tym idzie nie trzeba się bawić w rozpoznawanie głosu w grze, a tylko przechwytywać komendy z kinecta. Poza tym daje to też możliwość "tłumaczenia" komend. Z tego co widzę aktualnie kinect potrafi rozpoznać angielski, niemiecki, francuski, włoski, japoński i hiszpański i najprawdopodobniej komendy będą odpowiednie dla danych języków. Nawet jak zrobią polskie to będzie potrzebna mała łatka do me żeby zaczęły działać zamiast przerabianie silnika rozpoznawania głosu na potrzeby (czego zapewne nikomu by się nie chciało robić).

Po co pisać coś od zera jak można użyć sprzęt zewnętrzny. To, że ten sprzęt kosztuje 500zł to już nie ich problem, bo nie jest to wymagane do gry.

Komentarz: zanonimizowany221412
2012-01-20
12:33

Mac94 Senator

Mac94

Kurde ten Kinect to jest przyszłość gier...

Komentarz: Mac94
2012-01-20
12:35

zanonimizowany821702 Konsul

Strasznie promują tego kinecta... i chyba na nim robią największą kasę. Dla mnie toto jako urządzenie do grania wygląda na bezużyteczne.

Komentarz: zanonimizowany821702

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl