Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 27 września 2021, 17:23

Aloy w Horizon: Forbidden West jak nowa - twórcy omawiają zmiany

Studio Guerrilla Games omówiło nowe wcielenie Aloy z Horizon: Forbidden West. Przedstawiono m.in. szczegółowy model bohaterki, który zobaczymy także na PS4.

Do premiery Horizon: Forbidden West pozostało jeszcze sporo czasu, co jednak nie przeszkadza twórcom w przypominaniu o swojej produkcji. W ostatnim wpisie studio Guerrilla Games skupia się na postaci głównej bohaterki, czyli znanej z Zero Dawn Aloy. UWAGA: twórcy nie stronili od spoilerów, tak że oryginalny wpis czytacie na własną odpowiedzialność!

W tekście zamieszczonym na oficjalnym blogu marki PlayStation deweloperzy rozpisali się na temat samotnej łowczyni robotów, jej historii i niespodziankach szykowanych przez scenarzystów, które nie pozostaną bez wpływu na Aloy i jej misję. Na tym jednak nie poprzestano. We wpisie wspomniano też o usprawnieniach graficznych, dzięki którym bohaterka będzie wyglądała jeszcze bardziej realistycznie. Uwzględnia to lepsze wygładzanie konturów i odwzorowanie „materiałów” oraz bardziej szczegółowe tekstury, ale też znacznie większą liczbę „stawów” w modelu Aloy. Dzięki nim możemy liczyć m.in. na znacznie bardziej precyzyjne odwzorowanie mimiki.

Sporo tych zmian jest zasługą mocy nowej konsoli, na której ukaże się nowy Horizon. Niemniej nie oznacza to, że zapomniano o wydaniu na starsze PlayStation. Przeciwnie, Bastien Ramisse (główny projektant postaci) zdradził, że Horizon: Forbidden West jest tworzony i testowany jednocześnie na PlayStation 4 i PlayStation 5.

  1. Sony ugięło się po krytyce, Horizon: Forbidden West z darmowym upgrade'em na PS5

Źródło: Oficjalny blog marki PlayStation.

Nie chodzi przy tym tylko o zapewnienie odpowiedniej wydajności na platformie, która – co tu kryć – powoli odchodzi do lamusa (kwestię dostępności PS5 pomińmy milczeniem). Bastien zapewnia o „zasobach” PS4 niewykorzystanych w Zero Dawn, co pozwoli upiększyć Aloy także na starszej konsoli. Niestety, nie podał szczegółów, zamiast tego przypominając o… poradach dla cosplayerów pragnących wcielić się w Aloy z ostatnich materiałów. We wpisie zapewniono też o wysiłkach zespołu włożonych w nową, bardziej szczegółową protagonistkę:

Wiele zespołów spędziło długie godziny nad każdym z jej [Aloy – przyp. autora] aspektów: poruszaniem się w walce, animacją, ekwipunkiem, włosami i dialogami. Nie wspominając już o inspirującym głosie Ashly Burch. Cały ten wysiłek sprawił, że Aloy wydaje się prawdziwa. Dzięki temu jest ona także świetnym wyborem dla wszystkich graczy: tych, którzy chcą walczyć, eksplorować, współpracować z plemionami i postaciami niezależnymi lub po prostu cieszyć się jej obecnością w pięknym świecie. Wiele osób ciężko pracuje, aby to wszystko było możliwe.

Źródło: Oficjalny blog marki PlayStation.

Owe „wysiłki” obejmują także bardziej rozbudowany system walki i nowe opcje przemieszczania się, w tym z pomocą gadżetów pokazanych na majowym materiale. Mimochodem wspomniano też o nowości w postaci strojów Aloy z przypisanymi umiejętnościami, które będzie można ulepszać przez zmodernizowane (jeszcze nieujawnione) drzewko rozwoju.

Horizon: Forbidden West ukaże się 22 lutego 2022 roku na konsolach PlayStation 4 i PlayStation 5. Być może tytuł trafi też na komputery osobiste, bo choć póki co Sony nie wspomina o tym ani słowem, firma dawno zdradziła się z planami ekspansji na rynek PC (oraz mobilny).

  1. Oficjalna strona gry Horizon: Forbidden West

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej