Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 29 grudnia 2003, 12:23

autor: Krzysztof Bartnik

Gry planszowe dla miłośników wirtualnych zmagań

Swego czasu, zanim jeszcze PeCet na stałe zagościł w moim domu, długie godziny poświęcałem na gry planszowe. Bardzo dobrze pamiętam zmagania w pseudo-RPG „Magiczny Miecz” oraz „Magia i Miecz”, a także w wiele gier bitewnych, pokroju „Krety 1941”, „Bzury 1939” czy „Grunwaldu 1410”. Niestety, o częstym siedzeniu przy kolorowej planszy zapomniałem w momencie ujrzenia StarCrafta - teraz jedynie patrzę na pudełka z grami i wspominam stare czasy. (...) Gry planszowe nie zniknęły jednak z rynku, a wręcz uległy sporej ewolucji. Ładne figurki, żetony, dopracowane zasady to dzisiaj chleb powszedni. A co powiecie na „planszówki" wzorowane na popularnych produkcjach „growych”? Dobry pomysł na odpoczynek oczu od wielogodzinnego wpatrywania się w monitor czy raczej unikatowy sposób spędzania czasu?

Swego czasu, zanim jeszcze PeCet na stałe zagościł w moim domu, długie godziny poświęcałem na gry planszowe. Bardzo dobrze pamiętam zmagania w pseudo-RPG „Magiczny Miecz” oraz „Magia i Miecz”, a także w wiele gier bitewnych, pokroju „Krety 1941”, „Bzury 1939” czy „Grunwaldu 1410”. Niestety, o częstym siedzeniu przy kolorowej planszy zapomniałem w momencie ujrzenia StarCrafta - teraz jedynie patrzę na pudełka z grami i wspominam stare czasy. (...) Gry planszowe nie zniknęły jednak z rynku, wręcz uległy sporej ewolucji. Ładne figurki, żetony, dopracowane zasady to dzisiaj chleb powszedni. A co powiecie na „planszówki" wzorowane na popularnych produkcjach „growych”? Dobry pomysł na odpoczynek oczu od wielogodzinnego wpatrywania się w monitor czy raczej unikatowy sposób spędzania czasu?

Gry planszowe dla miłośników wirtualnych zmagań - ilustracja #1

Rzeczony temat postanowiło podjąć dwóch redaktorów zagranicznego serwisu Gamer's Hell i, trzeba przyznać, że wyszło im to nienajgorzej. W stosunkowo długim artykule opisali oni kilka najpopularniejszych w Stanach Zjednoczonych „planszowych adaptacji” takich hitów, jak m.in. Age of Mythology, Anno 1503, Sid Meier's Civilization, The Lord of the Rings, czy nawet Warcraft. Poszczególne opisy zawierają krótką charakterystykę zabawy, ogólny zarys zasad rządzących rozgrywką, a także zdjęcia wybranych map oraz figurek. Całość składa się na świetne mini-kompendium dla miłośników tej formy zmagań, dlatego polecam zerknięcie pod ten adres (warto!).

Gry planszowe dla miłośników wirtualnych zmagań - ilustracja #2

Najciekawsza wydała mi się gra Warcraft: The Boardgame, za której przygotowanie odpowiada firma Fantasy Flight Games. Dedykowana jest ona 2-4 graczom, zaś rywalizacja zajmuje około 120 minut. Gra toczy się na niewielkiej planszy, potrzebne są również karty (a'la Magic: The Gathering) oraz żetony przedstawiające jednostki. Tak jak w komputerowym oryginale, tak i tutaj zbieramy surowce (złoto oraz drewno), budujemy nowe oddziały, „wykupujemy upgrade'y”, etc. Każda rasa posiada w Warcraft: The Boardgame inne statystyki oraz cechy charakterystyczne i - co ciekawe - oprócz typowych walk „jeden na jednego” (do całkowitego zwycięstwa) można pokusić się o przygotowanie unikatowych scenariuszy (bez baz produkcyjnych), co dodatkowo podnosi klimat rozgrywki (zdecydowanie „czuć” RTS-a!). Poniższy obrazek powinien Wam lepiej uzmysłowić charakter zmagań w Warcraft: The Boardgame:

Gry planszowe dla miłośników wirtualnych zmagań - ilustracja #3