Fragile – nowe screeny i szczegóły

Niedawno donosiliśmy Wam, że Namco Bandai pracuje nad nową grą RPG skierowaną do posiadaczy Wii - wtedy jednak nie znaliśmy praktycznie żadnych szczegółów na jej temat. Teraz poznaliśmy pierwsze detale oraz możemy się z Wami podzielić najnowszymi zdjęciami z tej produkcji.

Rafał Skierski

26 listopada 2007 10:26

Niedawno donosiliśmy Wam, że Namco Bandai pracuje nad nową grą RPG skierowaną do posiadaczy Wii - wtedy jednak nie znaliśmy praktycznie żadnych szczegółów na jej temat. Teraz poznaliśmy pierwsze detale oraz możemy się z Wami podzielić najnowszymi zdjęciami z tej produkcji.

Developerem Fragile jest studio Tri-crescendo, mające już na swoim koncie między innymi dwie części Valkyrie Profile, Baten Kaitos na GameCube, czy niedawno wydane Eternal Sonata na Xboxa 360. Jak widać, mamy do czynienia z doświadczonym zespołem ludzi.

Fragile – nowe screeny i szczegóły - ilustracja #1

Głównym bohaterem ich najnowszego projektu będzie chłopak o imieniu Set. Akcja zostanie osadzona w postapokaliptycznym świecie, w którym ze świecą szukać ludzkiego życia. Dlaczego? Odpowiedź na to pytanie będziemy starali się znaleźć błądząc po kolejnych lokacjach. Twórcy potwierdzili, że Set będzie potrafił posługiwać się różnego rodzaju przyrządami (w tym latarką, detektorem metali, czy kijkiem). W zależności od trzymanej przez głównego bohatera rzeczy, zmieni się też sposób sterowania. Wiadomo, że gra ma wykorzystywać możliwości specyficznych kontrolerów do Wii, ale szczegółów na ten temat póki co nie poznaliśmy.

Fragile ma ukazać się w 2008 roku w Kraju Kwitnącej Wiśni. Choć nie potwierdzono jeszcze tego tytułu na Amerykę czy Europę, jest naprawdę duża szansa na to, że ujrzymy go także w zrozumiałej wersji. W końcu poprzednie produkcje developera nie miały zbyt dużych problemów z przedostaniem się poza granice Japonii.

Warto dodać, że właśnie wystartowała strona internetowa poświęcona Fragile – możecie ją znaleźć pod tym adresem. Choć jest w języku japońskim, to można na niej doszukać się trailera omawianego tytułu, więc warto zajrzeć.