Znany deweloper Todd Howard ze studia Bethesda Softworks przyznał,że firma nie poradziła sobie z premierą Fallouta 76, odnotowując, że „schrzaniono praktycznie wszystko, co się dało”.
Bartosz Świątek
W SKRÓCIE:
Powiedzieć, że Fallout 76 było rozczarowującą produkcją, to jak nic nie powiedzieć. Ostatni – jak dotychczas – tytuł Bethesda Game Studios okazał się monumentalną wręcz klapą. Gra zebrała kiepskie recenzje i przez całe miesiące mówiło się o niej głównie w związku z poważnymi bugami, problemami i błędami deweloperów. Jeden z najbardziej znanych twórców ze wspomnianego zespołu – Todd Howard – przyznał w czasie wczorajszego eventu, że przy okazji premiery tego dzieła popsuto praktycznie wszystko, co popsuć się dało (via PCGamer).
Kiedy gra wyszła mieliśmy mnóstwo problemów, i zawiedliśmy wielu ludzi. Cóż, szczerze mówiąc niewielu rzeczy wtedy nie schrzaniliśmy – przyznał deweloper.
Todd Howard uważa, że dzięki Microsoftowi w przyszłości podobnych problemów powinno się udać uniknąć. Twórca wyraził nadzieję, że współpraca z gigantem z Redmond pozwoli lepiej testować produkcje przed premierą, a dostęp do ekosystemu Game Pass powinien ułatwić organizowanie takich rzeczy, jak np. otwarte beta-testy.
Co ciekawe, deweloper odnotował też, że obecnie Fallout 76 jest „jedną z najchętniej ogrywanych gier na Xboksie”.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
101