Gracze, którzy zdecydowali się na zakup Fallout 76, narzekają na liczne – mniejsze i większe – bugi i problemy techniczne, na które natrafić można w czasie grania. Największym kłopotem zdaje się być (nie)stabilność gry.
Bartosz Świątek

Część graczy, którzy zdecydowali się już na zakup najnowszej produkcji firmy Bethesda Softworks – Fallout 76 – narzeka na opłakany stan techniczny premierowej wersji. Jeden z użytkowników forum Reddit wypunktował swoje zastrzeżenia w wątku poświęconym temu tematowi.
Szczególnie kłopotliwa jest pierwsza kwestia – niestabilność. Warto pamiętać, że mamy do czynienia z produkcją sieciową, w której znacząca część postępów (niepowiązanych bezpośrednio z rozwojem naszego bohatera, czyli zdobywaniem sprzętu i kart umiejętności) nie jest zapisywana i dotyczy wyłącznie obecnej rozgrywki. Dla przykładu, budynki wznoszone przez danego gracza znikają w momencie, w którym wyloguje się on z serwera (albo zmusi go do tego wieszająca się konsola). Wygląda to na przepis na gigantyczną frustrację.
Powyższa lista z pewnością nie jest kompletna – nie obejmuje m.in. znanego już problemu „speed-hackingu” (powiązania szybkości ataku z liczbą klatek animacji), o którym wiemy od jakiegoś czasu. Zaistniała sytuacja nie powinna też stanowić dla nikogo wielkiej niespodzianki – uczestnicy beta-testów donosili o licznych błędach napotkanych w omawianej produkcji. Dobrze, że gra przynajmniej nie kasuje się już sama z dysku.
Fallout 76 miał swoją oficjalną premierę wczoraj. Produkcja jest dostępna na PC (wyłącznie na platformie Bethesda.net), a także konsolach PlayStation 4 i Xbox One. Twórcy zadbali o przygotowanie polskiej wersji językowej (w formie napisów).
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
13