Według scenarzysty serii Dragon Age, Davida Gaidera, cykl ten zawsze miał pod górkę w firmie Electronic Arts, która nigdy nie kryła, że preferuje serię Mass Effect.
Zeszłoroczna premiera Dragon Age: The Veilguard okazała się rozczarowaniem. W rezultacie firma Electronic Arts w praktyce rozwiązała zespół odpowiedzialny za tę produkcję – wielu pracowników zostało zwolnionych, a resztę oddelegowano do innych grup.
Można więc śmiało założyć, że marka została odłożona na półkę i firma EA nieprędko zdecyduje się ją stamtąd ściągnąć. Obecnie studio BioWare zajmuje się wyłącznie serią Mass Effect. Taki obrót rzeczy nie dziwi Davida Gaidera (zanim opuścił studio pracował m.in. nad scenariuszami do Dragon Age, Baldur's Gate i Neverwinter Nights).
Oczywiście to słowa tylko jednego byłego pracownika studia, ale jego informacje pasują do tego, co ostatecznie stało się z BioWare. Biorąc pod uwagę sukces finansowy gry Dragon Age: Inkwizycja, dziwi fakt, że zamiast opracować kolejną klasyczną odsłonę serii EA wpierw próbowało przerobić markę na grę-usługę (zwłaszcza że należący do tej samej kategorii Anthem okazał się klapą) i dopiero gdy ten projekt nie wypalił, jego pozostałości postanowiono na szybko przerobić na to, czym ostatecznie okazało się The Veilguard.
Czwarta odsłona cyklu była również krytykowana przez wielu fanów za porzucenie strategicznego systemu walki na rzecz zręcznościowych potyczek i trudno nie zadać sobie pytania, czy to właśnie nie Electronic Arts zdecydowało się na tę zmianę, chcąc upodobnić grę do Mass Effect.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.