E-Sport: Skandal! Polska Reprezentacja nie jedzie do Paryża [news uaktualniony]

Polska reprezentacja, która dziś o godzinie 13.30 miała wylecieć na Mistrzostwa Świata Electronic Sports World Cup, niemal na pewno nie zagra w Paryżu. Organizator wyjazdu, firma Beholder dziś rano poinformowała graczy, że inwestor nie opłacił całości wyjazdu.

Sytuacja jest kuriozalna. Część graczy z liczącej ogólnie 28 osób kadry narodowej jest już w drodze do Warszawy. Menadżer Frag eXecutors, jednego z najlepszych polskich zespołów, w rozmowie z naszą redakcją przyznał, że dwójka jego zawodników od rana jest w pociągach. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku niektórych zawodników Universal Soldiers, zespołu który w reprezentacji naszego kraju jest reprezentowany najliczniej.

Tymczasem dziś rano Emilia Łączyńska, właściciel firmy Beholder, która w tym roku odpowiedzialna była za przygotowanie polskich eliminacji (którym również towarzyszyło dużo kontrowersji) rozesłała do właścicieli drużyn SMS-y z informacją o odwołaniu wylotu, z uwagi na to, że „inwestor nie wpłacił pieniędzy za część licencji ”. Przypomnijmy, że chodzi o tego samego inwestora, który wycofał się z finansowania polskich finałów ESWC, które miały odbyć się na początku czerwca w Warszawie. Jedna z osób odpowiedzialnych za funkcjonowanie zespołu Universal Soldiers przekazała nam, że po wysłaniu tego SMS-a, kontakt z panią Łączyńską się urwał, a jej telefon jest wyłączony.

Sprawami prawno-organizacyjnymi zajmuje się w Beholderze Harry J. Kasperski. W rozmowie z naszą redakcją przyznał, że firma dopiero dziś rano dowiedziała się o tym, że tajemniczy inwestor nie opłacił części kwoty, która była wymagana do zakupy całej licencji ESWC. Jednocześnie zapewnił, że stosowne oświadczenie w sprawie całego skandalu pojawi się po południu na stronie eswc.pl.

Powiązane:„Ceny powinny spaść, ale tak się nie stało”. Tim Cain twierdzi, że korporacje poskąpiły graczom pieniędzy zaoszczędzonych na grach cyfrowych

Niestety w żaden sposób nie poprawia to sytuacji polskich zespołów. Menadżerowie wszystkich klanów podkreślają, że sytuacja jest kuriozalna. Adrian Witkowski, właściciel Frag eXecutors posuwa się krok dalej: „ Sytuacja jest dramatyczna, z organizatorem wyjazdu nie sposób się skontaktować. W tej chwili zjednoczeni z innymi drużynami staramy się ustalić czy Team Poland może wziąć udział w turnieju i w jaki sposób możemy się dostać na miejsce. Mamy 10.30, dokładnie za 24 godziny w Disneylandzie pod Paryżem ma odbyć się pierwszy mecz w Mistrzostwach Świata ESWC.”

UAKTUALNIENIE 1: Z informacji jakie dotarły do nas od części graczy oraz redakcji serwisu frag-executors.com, wynika, że jest cień szansy aby Polacy zagrali w Paryżu. Według jednego z pracowników firmy Beholder, gracze będą wysyłani do Francji rejsowymi samolotami różnych linii lotniczych. Nie wiadomo jednak czy w ten sposób uda się przetransportować całą kadrę. Dalej również czekamy na oficjalne stanowisko Beholdera, zapowiadane na wczesne godziny popołudniowe.

UAKTUALNIENIE 2: W ostateczności Polakom udało się wyjechać do Paryża. Trzech graczy, w tym Łukasz ‘lecho’ Leśniewski oraz Bogdan ‘bodzo’ Mazur, wyleciało samolotem wczoraj wieczorem. Pozostała grupa zawodników do Francji jedzie pociągiem. Niestety w tym przypadku również nie obyło się bez problemów – kadra do pociągu ostatecznie wsiadła bez biletów – organizator wyjazdu nie zdążył ich wykupić. Gracze najprawdopodobniej zakupią je dopiero w pociągu. Reprezentacja Polski około godziny 10.00 powinna dotrzeć do stolicy Francji. Na rękę naszym zawodnikom poszli również organizatorzy finałów, przesuwając większość spotkań z udziałem Polaków na godziny popołudniowe. Jeśli jesteście zainteresowani występami reprezentacji, rozgrywki można śledzić między innymi na łamach serwisów cybersport.pl lub frag-executors.com.

Więcej:Diablo 1 DevilutionX z nową wersją i lepszą polską lokalizacją