Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 maja 2020, 09:45

Doom Eternal bez Denuvo. Twórcy odpowiadają na krytykę

Marty Stratton ze studia id Software poinformował o planowanym usunięciu Denuvo Anti-Cheat z wersji PC gry Doom Eternal. Jednocześnie twórca zaprzeczył, jakoby kontrowersyjne zabezpieczenie przeciw oszustom było powodem pogorszenia działania pecetowego wydania.

Doom Eternal bez Denuvo. Twórcy odpowiadają na krytykę - ilustracja #1
Denuvo wkrótce zniknie z ostatniego Dooma.
Najważniejsze informacje:
  • Marty Stratton, producent wykonawczy w studiu id Software, poinformował o planowanym usunięciu zabezpieczenia Denuvo Anti-Cheat z gry Doom Eternal;
  • twórcom nadal zależy na wprowadzeniu systemu ochrony przed oszustami, ale zwrócą uwagę, by nie wymagało ono instalacji, jeżeli gramy tylko w trybie jednoosobowym;
  • Stratton zaprzeczył, jakoby implementację zabezpieczenia Denuvo wymusiła firma Bethesda Softworks;
  • producent zdementował też doniesienia, jakoby spadek wydajności oraz problemy ze stabilnością Dooma Eternal po aktualizacji 1.0 na PC były spowodowane przez Denuvo Anti-Cheat.

Do zeszłego wtorku wydawało się, że Doom Eternal ugruntował swoją pozycję jako jeden z najlepiej przyjętych tytułów 2020 roku. Na nieszczęście wprowadzenie zabezpieczenia Denuvo Anit-Cheat w wydaniu PC spotkało się ze skrajnie nieprzychylną reakcją graczy. Odbiło się to negatywnie na ocenach gry na Steamie, a sieć zalały komentarze na temat spadku wydajności i stabilności gry, mające świadczyć o szkodliwości implementacji tego zabezpieczenia przeciw oszustom. Oczywiście id Software nie pozostało głuche na krytykę fanów. Głos w sprawie zabrał Marty Stratton, producent wykonawczy gry, który w ogłoszeniu w serwisie Reddit poinformował o planowanym usunięciu Denuvo Anti-Cheat. Ma to nastąpić w ramach kolejnej pecetowej aktualizacji, oznaczonej numerem 1.1.

Co ciekawe, owo ustępstwo nie oznacza, że twórcy całkowicie przyznali rację graczom. Jak tłumaczą, zależało im (i wciąż zależy) na wprowadzeniu bezpiecznego i nienaruszającego prywatności użytkowników systemu, który skutecznie wypleni oszustów. Ma to związek z planami dotyczącymi trybu wieloosobowego (w tym sceny turniejowej), ale też opcjonalnej Inwazji, w ramach której inni gracze mogą nawiedzić nas w kampanii dla jednego gracza. Rozwiązanie firmy Denuvo miało spełnić te wymagania, a id Software nie chciało zwlekać z jego implementacją, mając w pamięci krytykę graczy w związku z późnym wprowadzeniem podobnego rozwiązania w Doomie z 2016 roku. Tym samym Stratton zaprzeczył pogłoskom o wymuszeniu implementacji Denuvo Anti-Cheat przez firmę Bethesda Softworks – miała to być samodzielna decyzja id Software.

Doom Eternal bez Denuvo. Twórcy odpowiadają na krytykę - ilustracja #2
Wyczekiwany tryb Inwazji nie obejdzie się bez zabezpieczeń przeciw oszustom.

Twórca zaprzeczył też, jakoby Denuvo Anti-Cheat było powodem gorszego działania pecetowej wersji Doom Eternal po ostatniej aktualizacji. Problemy z wydajnością miały wynikać ze zmian wprowadzonych w kodzie gry, a nowe przypadki przymusowego zamykania aplikacji były spowodowane błędami ze spersonalizowanymi skórkami lub wykorzystaniem pamięci. Twórcom udało się rozwiązać te problemy, choć nie obyło się bez bezpośredniej współpracy inżynierów z fanami w celu odtworzenia błędów. Poprawki zostaną dodane w pecetowej aktualizacji 1.1, a więc jednocześnie z usunięciem systemu firmy Denuvo.

Marty Stratton przyznał, że na przyszłość id Software musi zwrócić uwagę, by zabezpieczenia przeciw oszustom nie wymagały instalacji, jeśli zamierzamy bawić się wyłącznie w trybie dla jednego gracza i bez „odwiedzin” ze strony innych graczy. Dodał też, że implementacja takiego systemu powinna lepiej zgrać się z inicjatywami, które skorzystają na jego wprowadzeniu. Na razie studio zrezygnuje z systemu Denuvo, aczkolwiek nie znamy jeszcze dokładnej daty premiery usuwającej go aktualizacji 1.1.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej