Diablo Immortal nie przestaje zaskakiwać. Raport finansowy Activision Blizzard ujawnił, że diabelska gra mobilna „zwabiła” mnóstwo nowych graczy, którzy nie mieli wcześniej do czynienia ani z serią, ani z tworami Blizzarda w ogóle.
Miriam Moszczyńska
8
Źródło: blizzard.gamespress.com
Sytuację Diablo Immortal można podsumować stwierdzeniem „nieważne, jak mówią – ważne, żeby mówili”. W opublikowanym wczoraj przez Activision Blizzard sprawozdaniu finansowym znaleźć możemy bowiem ciekawą wzmiankę:
Ponad połowa dotychczasowych kont w grze to nowi klienci Blizzarda.
Oznacza to, ze szum, który powstał wokół Diablo Immortal (związany w dużej mierze z mikropłatnościami), przyniósł firmie nie tylko niesamowite przychody, ale również liczne grono zupełnie nowych klientów – tj. takich, którzy nie mieli wcześniej do czynienia ani z serią Diablo, ani z dziełami Blizzarda w ogóle.
Ponadto biorąc pod uwagę, że owa mobilna produkcja trafiła na żyzny grunt gatunku gatcha i jest dynamicznie rozwijana, możemy spodziewać się, iż spora część z pozyskanych graczy utrzyma się przy DI.
W tym przypuszczeniu jedynie utwierdzają nas ostatnie wieści, dotyczące tego, iż gra została pobrana 30 milionów razy, z czego 10 milionów przybyło w ciągu jednego tygodnia.
Z dokładniejszą analizą wspomnianego raportu, jak i kilkoma informacjami na temat premiery Diablo IV, możecie zapoznać się w tej wiadomości.
GRYOnline
Gracze
OpenCritic
4