Diablo 4 – masa informacji o grze i dwugodzinne zapisy dema

BlizzCon 2019 powoli dobiega końca. Podczas konwentu poznaliśmy masę nowych ciekawostek i informacji związanych z Diablo 4, w tym szczegóły dotyczące poszczególnych systemów rozgrywki oraz modelu biznesowego tytułu. W sieci pojawiły się także pierwsze, blisko dwugodzinne zapisy dema gry.

Michał Kułakowski

3 listopada 2019 17:07

Tegoroczna edycja BlizzConu dobiega powoli końca. Wydarzenie zostanie zapamiętane za sprawą zapowiedzi czwartej odsłony Diablo, która od lat była niecierpliwie wyczekiwana przez fanów. W piątek otrzymaliśmy pierwszy fabularny zwiastun tytułu, a także porcję podstawowych informacji na jego temat, wraz z krótką prezentacją rozgrywki. Przez sobotę i niedzielę nasza wiedza na temat gry wzrosła jednak niewspółmiernie. W części dzięki dwugodzinnemu demu jej wczesnej wersji, którego zapisy zostały udostępnione w sieci przez uczestników konwentu, a także za sprawą wywiadów i paneli z twórcami reprezentującymi studio Blizzard. Przekazane przez deweloperów ciekawostki i najważniejsze fakty zebraliśmy w formie długiej listy zamieszczonej poniżej. Warto dodać, że część z nich znalazła się też już w przygotowanej przez nas na gorąco sobotniej zapowiedzi gry.

Diablo IV posiada nowy styl graficzny, przywodzący na myśl pierwszą i drugą odsłonę serii.

Diablo IV – ogólne informacje

Diablo IV tworzone jest z myślą o pecetach oraz konsolach Xbox One i PlayStation 4, z potencjalną możliwością wydania portów na platformy nowej generacji. Wsparcie dla obsługi myszki i klawiatury przewidywane jest jedynie na PC.
Dokładna lub przybliżona data premiery nie jest znana. Twórcy twierdzą, że zostało przed nimi jeszcze wiele pracy.
Model biznesowy tytułu oparty zostanie na tradycyjnej sprzedaży gry oraz jej dodatków. Autorzy wspominają również o kosmetycznych mikrotransakcjach (np. skórki postaci i broni lub wierzchowce) i ewentualnie slotach dla nowych postaci (ich liczba ma być jednak ponoć wystarczająca dla przeciętnego gracza).
Diablo IV będzie oferować na premierę w sumie pięć klas postaci. Celem deweloperów jest to, by różniły się one od siebie w fundamentalnym stopniu. Nowe klasy będą wprowadzane stopniowo wraz z kolejnymi rozszerzeniami. Na razie wiemy, że w podstawce zagramy jako Czarodziejka, Druid lub Barbarzyńca.
Produkcja posiada jednolity otwarty świat składający się z pięciu unikalnych stref. Dzielimy go wraz z innymi uczestnikami zabawy na wzór gier MMO. Nie oznacza to jednak, że będziemy nieustannie natykać się na innych graczy, stojących przed wejściem do jakiegoś podziemia lub w kolejce do bitwy z bossem. Spotkania z przypadkowymi osobami zostaną w dużej mierze ograniczone do wyznaczonych do tego miejsc lub eventów.
Twórcy nie przewidują możliwości zabawy offline. Kampanię fabularną możemy przejść kompletnie samotnie, w zależności od potrzeb w dowolnym momencie zapraszając do zabawy znajomych.
Kształt systemu trudności rozgrywki nie został jeszcze ustalony. Jak w poprzednich odsłonach serii stworzymy jednak na pewno postać hardcore, która zostanie wymazana po pierwszej śmierci.
Nasza drużyna składa się z maksymalnie czterech osób. Spor część aktywności i eventów w otwartym świecie wymagać ma udziału wielu graczy. Blizzard chce wprowadzić system klanowy, z dzielonym ekwipunkiem, zasobami, a także listą najlepszych grup w grze.
Do Diablo IV powrócą też znane z trójki sezony, które pojawiać będą się pomiędzy dodatkami. Na grających czekać będą nowe wyzwania, przedmioty i wydarzenia.
Handel w Diablo IV nie przyjmie formy znienawidzonego domu aukcyjnego. W niektórych przypadkach zostanie on jednak mocno ograniczony. Najlepsze i najrzadsze przedmioty w grze będziemy mogli np. sprzedać tylko raz, po czym zostaną ona przypisane na stałe do konkretnego gracza. Niektóre rzadkie elementy ekwipunku będą z kolei kompletnie niewymienialne. Przedmioty pomiędzy kontrolowanymi przez nas postaciami przeniesiemy jednak już bez żadnych przeszkód. Co ciekawe, zdobywane w grze złoto poza zakupami wykorzystamy również w grach hazardowych, w których mamy szansę zdobyć legendarny oręż i pancerz.
Deweloperzy podkreślają, że nie boją się czerpać inspiracji z rozwiązań wprowadzanych przez konkurencję. Producenci mają obecnie bacznie przyglądać się grom takim jak Last Epoch, Lost Ark i Path of Exile.

Podstawowa wersja gry posiadać ma w sumie pięć klas postaci.

Diablo IV – rozgrywka, przedmioty, umiejętności i postacie

Maksymalny level postaci w podstawce zatrzyma się najpewniej w okolicy 40 poziomu. Limit ten będzie zwiększany wraz z kolejnymi dodatkami. W porównaniu do Diablo III bohaterowie będą wolniej awansować i zdobywać doświadczenie. Twórcy nie przewidują na razie poziomów paragona, ale zastąpić może je zupełnie inny system nagród dla weteranów.
Rozwój postaci nie jest liniowy i w zależności od wybranego bohatera będzie posiadał od dwóch do kilku różnych ścieżek. Umiejętności klasowe odblokowujemy permanentnie (zmienimy je jedynie przy pomocy rzadkich zwojów). Pasywne talenty postaci zmienimy jednak wedle życzenia, by dopasować je do aktualnego wyposażenia lub stylu gry. Awansując co poziom, otrzymujemy jeden punkt umiejętności, z pomocą którego rozwijamy lub odblokowujemy kolejne zdolności/ataki.
Po śmierci postaci zostaniemy cofnięci do najbliższego checkpointu, po czym musimy tradycyjnie dotrzeć do naszego ciała, by odzyskać upuszczone złoto.
Do gry w zupełnie nowej formie powracają runy. Będą one dostępne w dwóch typach – condition runes oraz effect runes. Pierwszy z nich opisuje konkretną akcję, którą musimy wykonać, drugi odpowiada za efekt, jaki w ten sposób uzyskamy. Łącząc ze sobą oba rodzaje run, tworzymy unikalny bonus/modyfikator wpływający na rozgrywkę.
Przedmioty podzielone są według pięciu kategorii rzadkości – pospolite, magiczne, rzadkie, legendarne oraz mityczne. Do gry powrócą też rozmaite zestawy ekwipunku, których skompletowanie zapewni nam dodatkowe bonusy.
Tzw. endgame skupi się w dużej mierze na zdobywaniu legendarnych przedmiotów. Oferują one potężne bonusy do konkretnych umiejętności klasowych, stanowiąc kluczowy krok w rozwoju siły i potencjału naszego bohatera.
Postać gracza będzie mogła nosić lub posługiwać się zaledwie jednym przedmiotem mitycznym, każdy z nich ma posiadać jednak aż cztery legendarne bonusy/zdolności.
Twórcy chcą mocno rozbudować system craftingu. Komponenty niezbędne do modyfikacji broni i pancerza znajdować będziemy u pokonanych stworów lub w konkretnych miejscach świata. Gracze ponownie skorzystają z Kostki Horadrimów.
Deweloperzy pracują także nad systemem wytrzymałości przedmiotów. Wraz z powolnym zużyciem ekwipunku jego skuteczność ma spadać. Ma to zachęcać nas do częstszych wizyt w miastach i naprawy sprzętu.
Na rozgrywkę wpływ ma mieć również zmienna pogoda. Autorzy rozważają obecnie, jaki przyjmie on kształt.
Po osiągnięciu maksymalnego poziomu otrzymywać będziemy magiczne klucze. Każdy z nich związany będzie z jednymi z setek ukończonych przez nas podziemi. Używając klucza, transformujemy lokację, zwiększając siłę zasiedlających ją stworów. Klucze będą posiadały również specyficzne modyfikatory walki, np. zwiększające otrzymywane przez nas obrażenia.
Blizzard planuje też starcia PvP. Z racji otwartego świata gry zostaną one jednak najpewniej ograniczone do konkretnych miejsc, takich jak areny, do których dostęp uzyskamy, wykonując opcjonalne zadania lub do stref, w których inicjujemy pojedynki z innymi graczami. Nagrody dla zwycięzców w walce PvP pozostają na razie nieokreślone.
Twórcy nie przewidują na razie możliwości wprowadzania klasycznych rajdów, znanych z MMORPG-ów. Nie chcą bowiem ograniczać dostępu do najpotężniejszych przedmiotów osobom, które preferują samotną zabawę.

Poniżej znajdziecie też wspomniane zapisy zabawy z demem Diablo IV. Warto podkreślić, że jest to nadal wczesna i niezbyt stabilna wersja gry, w której brakuje wciąż wielu animacji, efektów dźwiękowych oraz systemów zabawy. Grający prezentują tutaj wszystkie dostępne zdolności i talenty bohaterów, a także inne istotne elementy rozgrywki.

Więcej:Po 14 latach odkryto, że najbardziej dramatyczna walka z Dark Souls zawiera banalny błąd, który wypacza atak bossa