Na sieci pojawiły się spekulacje, według których będące własnością Activision Blizzard studio Raven Software (twórcy m.in. Jedi Outcast oraz serii Hexen i Soldier of Fortune) zostanie zaprzęgnięte do prac nad zestawami map do następnej części Call of Duty.
Na sieci pojawiły się spekulacje, według których będące własnością Activision Blizzard studio Raven Software (twórcy m.in. Jedi Outcast oraz serii Hexen i Soldier of Fortune) zostanie zaprzęgnięte do prac nad zestawami map do następnej części Call of Duty.

Pracownicy Raven Software to ojcowie serii Soldier of Fortune, mają więc spore doświadczenie w tworzeniu wojennych gier FPS osadzonych w czasach współczesnych.
Wbrew pozorom oznaczałoby to degradację tego dewelopera. Dawniej Raven było perłą w koronie Activision, sytuacja ta uległa jednak w ostatnich latach zmianie. Dwa ostatnie dzieła tego studia - X-Men: Origins Wolverine oraz najnowsze wcielenie serii Wolfenstein nie tylko słabo się sprzedały, ale otrzymały równie kiepskie oceny prasy branżowej. Nikt zatem nie był zaskoczony, gdy w zeszłym roku zwolniono ponad 50 pracujących tam osób.
Od pewnego czasu mówiło się o dwóch kolejnych projektach tego zespołu - strzelance z Jamesem Bondem oraz kontynuacji przygód Wolverine. Według najnowszych plotek ta pierwsza gra została zawieszona, a pracujący nad nią ludzie zostali zaprzęgnięci do tworzenia nowych map, które sprzedawane będą jako DLC do Call of Duty: Black Ops. Według tych samych spekulacji również prace nad X-Men: Origins Wolverine 2 wyraźnie zwolniły.

Singularity
Przypomnijmy, że obecnie Raven Software kończy prace nad Singularity. Tytuł ten zadebiutować ma pod koniec czerwca na PC, Xboksie 360 oraz PlayStation 3. Istnieje zatem spora szansa, że po wydaniu tej gry studio zajmować się będzie głównie produkcją materiałów do serii Call of Duty, wypełniając tym samym braki, jakie powstały po odejściu z Infinity Ward ponad 35 pracowników.
Więcej:Cheaterów w Call of Duty dręczą omamy; tak Ricochet wykrywa oszustów
GRYOnline
Gracze
Steam

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.