Projektant poziomów ze studia CD Projekt RED wyjaśnił, w jaki sposób będzie działać personalizacja płci w wyczekiwanej grze Cyberpunk 2077. Gracze sami stworzą postać, ale jej genitalia zależne będą od wybranego typu ciała. Dowiedzieliśmy się też paru innych ciekawostek.

Podczas tegorocznej edycji targów Tokyo Game Show redakcji serwisu VGC (Video Games Chronicle) udało się porozmawiać z Maxem Pearsem, który zajmuje się projektowaniem poziomów do Cyberpunka 2077. Deweloper zdradził kilka szczegółów dotyczących personalizacji głównego bohatera.
Podczas kreacji własnego alter ego gracze w dowolny sposób powiążą ze sobą męskie i żeńskie sylwetki oraz głosy. Jednak już genitalia postaci zdefiniowane będą przez wybrany typ budowy ciała. Zostanie to uwidocznione również w rozgrywce.
W grze będzie można romansować, a co za tym idzie, także inicjować zbliżenia seksualne. W produkcji nie zobaczymy za to cenzury, więc wszystkie partie intymne będą dobrze widoczne. Podczas zabawy żadna z postaci nie będzie jednak odnosić się do płci protagonisty. Główny bohater zawsze nazywany będzie po prostu „V”.
Deweloper zdradził też informację, która zapewne zasmuci część fanów Keanu Reevesa: romans z Johnnym Silverhandem nie będzie możliwy.

Warto wspomnieć, że stoisko popularnych „Redów” na Tokyo Game Show cieszy się sporym zainteresowaniem. Na Twitterze aż roi się od kolejnych wpisów osób zachwyconych motocyklem, który reklamuje Cyberpunka 2077. Wśród nich znaleźli się m.in. Hideo Kojima oraz Keanu Reeves.
Premiera Cyberpunka 2077 zaplanowana jest na 16 kwietnia 2020 roku. Pozycja zadebiutuje na PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One, w planach jest także wydanie jej na platformie streamingowej Google Stadia.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
62

Autor: Krzysztof Kałuziński
W GRYOnline.pl związany z Newsroomem. Nie boi się podejmowania różnych tematów, choć preferuje wiadomości o niezależnych produkcjach w stylu Disco Elysium. W dzieciństwie pisał opowiadania fantasy, katował Pegasusa, a potem peceta. Pasję przekuł w zawód redaktora portalu dla graczy prowadzonego z przyjacielem, jak również copywritera oraz doradcy w sklepie z konsolami. Nie przepada za remake'ami i growymi tasiemcami. Od dziecka chciał napisać powieść, choć zdecydowanie lepiej tworzy mu się bohaterów niż fabułę. Pewnie dlatego tak pokochał RPGi (papierowe i wirtualne). Wychowały go lata 90., do których chętnie by się przeniósł. Uwielbia filmy Tarantino, za sprawą Mad Maksa i pierwszego Fallouta zatracił się w postapo, a Berserk przekonał go do dark fantasy. Dziś próbuje sił w e-commerce i marketingu, jednocześnie wspierając Newsroom w weekendy, dzięki czemu wciąż może kultywować dawne pasje.