Do premiery Bloodborne zostały niecałe dwa tygodnie, ale z każdą ujawnianą informacją, produkcja zapowiada się coraz bardziej interesująco. Tym razem dowiedzieliśmy się, że pełne przejście tytułu to kwestia minimum kilkudziesięciu godzin.
Luc

Po niedawnej premierze The Order: 1886, pora na kolejny ekskluzywny tytuł na PlayStation 4. Bloodborne zaplanowano na 24 marca 2015 roku, niektórzy mieli jednak okazję ograć nową produkcję From Software wcześniej i ich doniesienia na temat długości gry napawają optymizmem. Dziennikarze EDGE zdradzili, że w nadchodzącym numerze opiszą swoje wrażenia z rozgrywki, ale także to, że spędzili z tytułem ponad 40 godzin. W tym czasie zdążyli ograć większość zawartości dla pojedynczego gracza (nie ukończyli głównego wątku!), ale nie zagłębili się kompletnie w tzw. Chalice Dungeon (losowo generowane lochy) oraz tryb multiplayer, możemy się więc spodziewać, że czas zabawy jest w rzeczywistości jeszcze dłuższy.

Jeden z użytkowników forum NeoGAF najwyraźniej widział najnowszy numer EDGE przed wydaniem i krótko opisał, co jeszcze znajdziemy w artykule o Bloodborne:
Na końcu materiału znajduje się także krótki wywiad z Hidetakim Miyazaki, niestety nie ujawniono o czym konkretnie rozmawiano. Ciekawą kwestią jest również to, że podczas ogrywania tytułu, dało się zaobserwować nową, niewidzianą wcześniej w grach studia mechanikę. Brzmi intrygująco, jednak From Software definitywnie zakazało ujawniania tego, o co tak naprawdę chodzi. Na szczęście za niespełna dwa tygodnie będziemy mogli przekonać się o tym sami.
Bloodborne to gra z gatunku RPG, w której główny nacisk kładzie się na walkę z niezwykle wymagającymi przeciwnikami. Osadzona w mrocznych, wiktoriańskich klimatach rzuca gracza w świat pełen niebezpieczeństw, które są w stanie zabić go pojedynczym ciosem. Na czele projektu stanął Hidetaki Miyazaki, odpowiedzialny wcześniej m.in. za Demon’s Souls oraz pierwsze Dark Souls. Gra zostanie wydana ekskluzywnie na platformę PlayStation 4.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
OpenCritic