Wiadomość gry 7 lutego 2020, 14:56

Blizzard ułatwia zwroty Warcraft 3: Reforged i komentuje premierę

Firma Blizzard umożliwiła graczom automatyczne uzyskanie zwrotu za grę Warcraft III: Reforged. W sprawie nieudanego odświeżenia strategicznej klasyki wypowiedział się też prezes J. Allen Brack, którzy przyznał, że był to ciężki tydzień dla spółki.

Remake Warcrafta III to mocny kandydat do tytułu największego rozczarowania roku.

„A miało być tak pięknie” – w taki sposób można podsumować pierwszy tydzień po premierze Warcraft III: Reforged. Wyczekiwany od lat remake ostatniego strategicznego Warcrafta miał być spełnieniem marzeń fanów. Tymczasem grę przyjęto bardzo chłodno, bo nie dość, że pod względem technicznym tytuł pozostawia sporo do życzenia, a twórcy cichaczem wycofali się z wielu przedpremierowych obietnic, to jeszcze rykoszetem oberwało się oryginalnemu wydaniu trzeciego Warcrafta. Nie pomogły też bany dla osób, które doradzały innym, jak można dokonać zwrotu. Na szczęście ten ostatni problem najwyraźniej jest już nieaktualny. Na oficjalnym forum Blizzarda pojawiła się informacja o możliwości dokonania automatycznego zwrotu Warcraft III: Reforged. Wystarczy wejść na stronę wsparcia technicznego i wystosować odpowiednią prośbę.

Blizzard pozwolił na łatwiejsze uzyskanie zwrotu za swoją ostatnią produkcję.

W trakcie podsumowania czwartego kwartału fiskalnego do sprawy Warcraft III: Reforged odniósł się też J. Allen Brack. Prezes Blizzarda przyznał, że miniony tydzień był ciężki dla spółki, ale firma nie zamierza porzucać swoich produkcji. Przeciwnie, zamierza dalej rozwijać oraz poprawiać grę i planuje informować graczy o swoich planach:

Co się tyczy Warcraft III: Reforged, prawdę mówiąc, to był ciężki tydzień. Nasza społeczność przyzwyczaiła się oczekiwać po nas naprawdę niesamowitych rzeczy, a teraz słyszymy od nich, że nie udało się nam sprostać ich oczekiwaniom. Ale nadal stoimy za naszymi grami i konsekwentnie pokazywaliśmy, że nie tylko je wspieramy, ale też rozbudowujemy je także po premierze. Jesteśmy zdeterminowani, by uczynić tak również w tym przypadku. Będziemy kontynuować aktualizowanie gry, i będziemy informować społeczność o naszych przyszłych planach.

Wszystko to brzmi pięknie, ale raczej nie ma co liczyć na rozwiązanie wszystkich problemów. W poprzednim ogłoszeniu Blizzard wspominał o usunięciu błędów i ogólnym doszlifowaniu strony technicznej gry. Nie wspomniano nic o nowych nieinteraktywnych scenkach i zmodyfikowaniu kampanii fabularnej, co zresztą nie dziwi – trudno oczekiwać, by firma zamierzała wprowadzić tak daleko idące zmiany w de facto wydanej już produkcji. Nie zmieni się też raczej podejście wydawcy do fanowskich modyfikacji, samo w sobie budzące sporo kontrowersji.