Bethesda ma powody, by nie stawiać na Unreal Engine, twierdzi projektant zadań Fallout 76
Były pracownik Bethesdy, który odpowiadał za zadania w grze Fallout 76, podał powody, dla których Bethesda najpewniej nie chce zmienić silnika Creation na Unreal Engine 5.

Coraz więcej gier powstaje na Unreal Engine 5 – można tu wymienić choćby Wiedźmina 4, który jest obecnie opracowywany przez polskie studio CD Projekt Red. Do grona firm tworzących projekty na wspomnianym silniku na razie nie chce dołączyć Bethesda, korzystająca z autorskiego Creation Engine. O powodach tej niechęci do zmiany „engine’u” opowiedział Dan Nanni, projektant zadań w Falloucie 76.
W wywiadzie z serwisem VideoGamer były pracownik firmy odpowiedzialnej za Starfielda zaznaczył, że „przesiadka” z jednego silnika na drugi nie jest wcale taka prosta. Jako jeden z problemów wymienił sam proces zamiany jednej technologii na drugą, będący w zasadzie tworzeniem czegoś od nowa.
Jeśli chcesz wyrzucić swój silnik i zacząć od nowa, musisz wykonać całą procedurę restartu. […] kiedy tworzysz bardzo konkretną grę w bardzo specyficzny sposób, z systemami, które zostały zbudowane tak, że ludzie są z nimi zaznajomieni, oznacza to, że musisz wprowadzić fundamentalne zmiany.
Świeży silnik oznaczałby także kłopot dla moderów przyzwyczajonych do tworzenia na technologii Bethesdy. Oczywiście z czasem powinni oni dostosować się do nowych narzędzi.
Innym ważnym argumentem jest zespół odpowiedzialny za silnik i dostosowanie go do nieznanych technologii. Nowy system powoduje konieczność przeszkolenia deweloperów, a to może potrwać dość długo. Proces nauki prawdopodobnie znacznie opóźniłby pracę nad kolejnymi projektami.
Jest tam [w Bethesdzie – dop red.] wielu ludzi, którzy pracowali przez jakieś 20-25 lat… nawet jeśli zdecydujesz się na Unreal, musisz zebrać cały swój dział technologii. I teraz musisz ich wyszkolić, żeby nauczyli się wszystkiego [o Unreal]. To dużo czasu. Bez względu na to, jak długo ci to zajmie, musisz zadać sobie pytanie, czy uda ci się odzyskać czas stracony na taką zmianę?
Według Nanniego Bethesda prędzej czy później będzie musiała podjąć decyzję o przejściu na nowy silnik – ma to wynikać m.in. z przestarzałej technologii. W tym miejscu warto przypomnieć choćby ładujące się ekrany we wspomnianym Starfieldzie, które współcześnie mogą być już nieco denerwujące.