Studio DICE ujawniło wiele nowych informacji o Battlefield V. Poznaliśmy bonusy pre-orderowe oraz więcej konkretów odnośnie wzorowanego na grach battle royale trybu Firestorm, który - jak się okazało - szykuje studio Criterion Games.

Od wczoraj gracze testują otwartą betę gry Battlefield V, czyli najnowszej odsłony popularnego cyklu studia DICE. Kilka dni temu autorzy zdradzili pierwsze skromne informacje o wzorowanym na grach battle royale trybie Firestorm. Teraz uznali, że najwyższa pora ujawnić więcej konkretów.
W pracach nad Firestorm rolę przewodnią pełni znane z serii Burnout studio Criterion Games, a DICE jedynie asystuje w produkcji. Mecze rozpoczną się z 64 graczami, podzielonymi na szesnaście czteroosobowych oddziałów. Rozgrywka będzie toczyła się aż przy życiu pozostaną członkowie tylko jednego oddziału.
Starcie zacznie się od zrzucenia graczy na mapę, która rozmiarami ma przebić wszystko, co do tej pory oferowała seria Battlefield. W trakcie meczu coraz większe jej połacie zajmować będzie pożoga, zmuszając graczy do walk w coraz mniejszym kręgu bezpiecznego terytorium.
Zgodnie z tradycjami battle royale, rozgrywkę rozpoczniemy nieuzbrojeni i będziemy musieli przeczesywać mapę w poszukiwaniu uzbrojenia. Jednocześnie najlepszy sprzęt mamy odblokowywać, wypełniając zadania w stylu tych znanych z trybu Podboju. Niektóre z nich będą na stałe przypisane do danych lokacji, a inne mają być ustalane losowo. Kluczową rolę odegrają także pojazdy. Na razie potwierdzono obecność czołgów i ciężarówek transportowych.

Wraz z ujawnieniem szczegółów odnośnie Firestorm autorzy podzielili się również informacjami o bonusach pre-orderowych.
Battlefield V zmierza na PC, Xboka One i PlayStation 4. Premiera nastąpi 20 listopada tego roku, a osoby z Deluxe Edition rozpoczną zabawę trzy dni wcześniej. Gra otrzyma pełną polską lokalizację na wszystkich trzech platformach sprzętowych.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
6

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.