Batman od twórców Saints Row. Ta gra powstawała na zgliszczach projektu zabitego przez GTA 3
Batman przez długi czas nie miał szczęścia do gier wideo. Zanim jego złą passę odwróciła ekipa Rocksteady Studios, inne zespoły próbowały dokonać tej sztuki. Jednym z nich było Volition Inc., które pracowało nad własną odsłoną przygód Człowieka-Nietoperza.

Premiera gry Grand Theft Auto III, która odbyła się w 2001 roku, wstrząsnęła w posadach całą branżą gier wideo. Produkcja pokazała światu, jak może wyglądać gangsterska opowieść, a także jak powinien prezentować się sandbox na miarę XXI wieku.
Gigantyczny sukces odniesiony przez GTA 3 sprawił, że po debiucie tej produkcji nie brakowało deweloperów, którzy choć tworzyli projekty utrzymane w podobnym duchu, to jednak postanowili zrezygnować z ich dalszego rozwoju. Powodem takiego stanu rzeczy były obawy o porównania z dziełem Rockstar Games, z którym nie byli w stanie nawiązać wyrównanej walki.
Taki los spotkał studio Volition Inc., które swego czasu pracowało nad produkcją o przestępczym półświatku zatytułowaną Underground. Choć mogłoby się wydawać, że posłużyła ona za fundament dla serii Saints Row, której swego czasu udało się znaleźć dla siebie miejsce na rynku, to jednak nic bardziej mylnego. Po anulowaniu tego projektu deweloperzy postanowili bowiem ubrać go w nowe szaty i zmienić go w… przygodę Batmana.
Batman zamiast gangstera
W przeciwieństwie do GTA 3, kładącego nacisk na otwarty świat i wchodzenie w interakcję z postaciami niezależnymi oraz między innymi możliwość kradzieży dowolnego samochodu, Underground miało skupić się na organizowaniu napadów oraz działaniu po cichu, a także korzystaniu z futurystycznych gadżetów. Podczas zabawy akcję mieliśmy oglądać z perspektywy trzeciej osoby, a rozgrywka przywodziłaby na myśl bardziej Splinter Cella niż Grand Theft Auto. Zresztą można się o tym przekonać, oglądając poniższy materiał wideo, prezentujący w akcji Underground (od 37:01).
Ostatecznie jednak uznano, że gra zostanie okrzyknięta mianem „klona GTA 3”, co doprowadziło do jej anulowania. Jak przypomina serwis GamesRadar, omawiany projekt nie został jednak całkowicie pogrzebany, lecz zyskał nowe życie. Ot, wystarczyło zmienić model głównego bohatera, podmienić wykorzystywane dla niego gadżety, może nieco podrasować otoczenie i voila – mieliśmy gotową koncepcję gry o Batmanie.
Prawie jak Splinter Cell
Nowe wcielenie tego projektu powstało w 2003 roku. Choć dostępny w sieci materiał wideo prezentujący go w akcji nie zachwyca jakością, to jednak daje nam pewien obraz tego, czego mogliśmy spodziewać się po Batmanie od Volition. Otóż otrzymalibyśmy skradankową grę akcji TPP, która pozwalałaby nam wspinać się na obiekty, eliminować wrogów z zaskoczenia, włamywać się do systemów bezpieczeństwa i korzystać z różnorodnych gadżetów.
Hakowanie polegałoby na układaniu ścieżek prowadzących z punktu A do punktu B (dysponowalibyśmy ograniczoną liczbą składających się na nie elementów), zaś na liście gadżetów prym wiodłaby lornetka (pozwalająca przyjrzeć się lokacjom z bezpiecznej odległości) i lina z hakiem (umożliwiająca huśtanie się nad przepaściami i pokonywanie odległości w powietrzu oraz bezpieczne opuszczanie się z dużych wysokości). Oczywiście nie zabrakłoby tu również peleryny umożliwiającej Batmanowi szybowanie, a także batarangów pozwalających pozbywać się celów z bezpiecznej odległości.
Choć Batman od Volition miał kłaść nacisk na działanie po cichu, moglibyśmy również angażować się w otwartą walkę. Niemniej, wersja, którą możemy zobaczyć w akcji na poniższym materiale wideo, była daleka od ukończenia, w związku z czym ta ostatnia została w niej zaimplementowana jedynie w szczątkowej formie.
Co było potem?
Co prawda redaktorka serwisu GamesRadar przekonuje, że działające na PS2 demo technologiczne dzieła Volition Inc. wygląda niczym wczesna wersja Batman: Arkham, jednak prawdę powiedziawszy bliżej mu do Batmana Begins na PlayStation 2. Niemniej, gdyby Volition zyskało szansę na dokończenie tego przedsięwzięcia, być może otrzymalibyśmy nieporównywalnie lepszą produkcję od adaptacji filmu Christophera Nolana.
Niestety Volition nigdy nie dostało takiej szansy. Na szczęście ekipa, która wcześniej zaskarbiła sobie uznanie graczy między innymi za sprawą Red Faction, mogła przystąpić do pracy nad własną wariacją na temat serii GTA, co wtedy okazało się dla niej prawdziwym strzałem w dziesiątkę.
Tymczasem na prawdziwy hit z Batmanem w roli głównej fani tego superbohatera musieli czekać do 2009 roku, kiedy to światło dzienne ujrzało bestsellerowe Batman: Arkham Asylum. Co prawda w międzyczasie powstawało jeszcze Gotham by Gaslight, jednak ów projekt podzielił los opisywanego tutaj dzieła na jeszcze wcześniejszym etapie produkcji.

Necro Gaming
Cykl Necro Gaming rozwijamy od lipca 2024 roku. Poniżej linkujemy do pięciu poprzednich odcinków:
- Superbohaterowie Marvela mogli dostać hit inspirowany Tajnymi Wojnami. The Avengers miało być widowiskową grą FPP
- Sieciowy RPG akcji od twórców Star Wars: The Old Republic. W Shadow Realms decydowalibyśmy o losie dwóch światów
- Batman w klimatach steampunka. Gotham by Gaslight mogło pokazać oryginalną, wiktoriańską wersję przygód Człowieka-Nietoperza
- Pierwsza próba kontynuacji przygód wampira Kaina. Legacy of Kain: The Dark Prophecy miało pokazać, co wydarzyło się po Defiance
- Gwiezdne wojny w stylu Batman: Arkham. W Battle of the Sith Lords sialibyśmy strach w sercach wrogów