Jak podał serwis Reactor Critical, najnowsze dziecko nVidii nie będzie wspierało jednego z efektów zawartych w pakiecie DirectX 9.0, tj. „Displacement Mapping”. Naturalnie oznacza to, że chip ten nie posiada pełnej zgodności z kolejną odsłoną pakietu DirectX, a ów efekt będzie prawdopodobnie realizowany w sposób programowy (sterowniki), co naturalnie przekłada się na wydajność karty. Nie mówię już o tym, że trochę podupada tu prestiż nowego „demona wydajności”. W końcu konkurencyjny układ znajdujący się na rynku już od pewnego czasu jest całkowicie zgodny z DirectX 9.0.
Jak podał serwis Reactor Critical, najnowsze dziecko nVidii nie będzie wspierało jednego z efektów zawartych w pakiecie DirectX 9.0, tj. „Displacement Mapping”. Naturalnie oznacza to, że chip ten nie posiada pełnej zgodności z kolejną odsłoną pakietu DirectX, a ów efekt będzie prawdopodobnie realizowany w sposób programowy (sterowniki), co naturalnie przekłada się na wydajność karty. Nie mówię już o tym, że trochę podupada tu prestiż nowego „demona wydajności”. W końcu konkurencyjny układ znajdujący się na rynku już od pewnego czasu jest całkowicie zgodny z DirectX 9.0.
Więcej:Stażyście kazano oddać wygranego RTX-a 5060. Zrezygnował z pracy zamiast się poddać

Autor: Przemysław Bartula
W 2000 roku dołączył do ekipy tworzącej serwis GRYOnline.pl i realizuje się w nim po dziś dzień. Zaczął od napisania kilku recenzji, a potem płynnie poszły newsy, wpisy encyklopedyczne i cała masa innych aktywności. Na przestrzeni 20 lat uczestniczył w tworzeniu niemal wszystkich działów i projektów firmy; przez lata piastował stanowisko szefa encyklopedii gier i szefa newsroomu, a ostatecznie trafił do zarządu firmy GRY-OnLine S.A. Obecnie jest dużo bardziej zaangażowany w aktywności zarządcze aniżeli redaktorskie. Posiada dyplom technika elektrotechnika i inżyniera budownictwa wodnego.