Blizzard i Activision ponoszą duże straty, gracze odpływają. Raport kwartalny
Pierwszy kwartał 2022 roku nie był szczególnie pomyślny dla twórców World of Warcraft i Call of Duty. Activision Blizzard musiało zmierzyć się z mniejszymi przychodami oraz zaangażowaniem graczy niż rok wcześniej.

Firma Activision Blizzard podsumowała pierwszy kwartał 2022 roku rozliczeniowego (od 1 stycznia do 31 marca tego roku). Przychody wydawcy były o 22% niższe niż w podobnym okresie rok temu (spadły do 1,77 miliarda dolarów). Zmalał również zysk netto i tzw. net bookings (odpowiednio o 36% i 29%).
Tradycyjnie na znaczeniu straciła też sprzedaż pudełkowa. Obecnie stanowi ona tylko 5% przychodów Activision Blizzarda, co pokazuje, że detaliczna dystrybucja gier stanowi już ledwie widoczny margines.
Jak czytamy w ogłoszeniu na oficjalnej stronie spółki, jej słabsze wyniki wynikają z kilku czynników. Swoje robią koszty związane z planowanym przejęciem wydawcy przez Microsoft. Transakcja została zaakceptowana przez zarządy obu spółek, ale – jak już pisaliśmy – dopiero 28 kwietnia odbędzie się głosowanie inwestorów w tej sprawie.
Call of Duty dostało zadyszki
Jednak istotniejszą kwestią mogą słabe wyniki produkcji wydanych przez Activision Blizzard (z wyjątkiem tych należących do spółki King – mobilny gigant odnotował zysk w minionym kwartale). Ostatnia odsłona Call of Duty, najważniejszej marki wydawcy, poradziła sobie znacznie gorzej od poprzedników.
Mowa głównie o porażce Vanguarda, który nie zyskał aprobaty fanów. Swoje zrobiło też malejące zaangażowanie graczy w Warzone, co ma związek z ogromnymi problemami po aktualizacji z Pacyfikiem. Jedynie CoD Mobile nie przyniosło marce wstydu (przynajmniej pod względem finansowym; wyniki produkcji pozostały praktycznie niezmienione w porównaniu z zeszłym rokiem).
Graczy Blizzarda zawiało i zamiotło
Co się tyczy Blizzard Entertainment, twórcy Warcrafta mieli własne problemy. Liczne gry „Zamieci” zostały opóźnione, co niefortunnie zgrało się z „cyklem produkcyjnym serii Warcraft” (czytaj: WoW-a). Innymi słowy, w pierwszym kwartale firma nie bardzo miała czym zachęcać graczy do wydatków.
Widać to po wynikach tak samego Blizzarda (którego przychód spadł o 43% z roku na rok), jak i średnim miesięcznym zaangażowaniu graczy (MAU) w produkcje całego Activision Blizzarda. Liczba aktywnych użytkowników zmalała o 19% (do 22 mln, co jest najgorszym wynikiem od 2016 roku – czyli od czasu, kiedy zaczęto podawać tę statystykę).
Przyszłość Activision Blizzarda: nowe gry i inwestycje w rozwój
Oczywiście Activision Blizzard nie omieszkał przypomnieć o planach na najbliższe miesiące. Jutro rozpocznie się beta Overwatcha 2, a dziś ujawniono datę premiery Diablo Immortal (i potwierdzono debiut tej gry na PC). Przypomniano też o planowanej na ten rok kontynuacji Call of Duty: Modern Warfare, jak również o zupełnie nowym, tworzonym od zera następcy Warzone’a, który ma zostać oficjalnie zapowiedziany w nadchodzących miesiącach. Ponadto trwają wewnętrzne testy Diablo IV.
Co się natomiast tyczy kontrowersji wokół warunków pracy, spółka zwróciła uwagę na utworzenie funduszu na rzecz poszkodowanych pracowników, a także zatrudnienie kilkuset osób i ogólne inwestycje w „zasoby deweloperskie”.
Więcej wieści na temat Activision Blizzarda:
- Bobby Kotick może odejść z Activision Blizzard z milionami dolarów
- Activision Blizzard ma problemy z zatrudnianiem i utrzymaniem kadry pracowniczej

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- Activision
- Call of Duty (marka)
- Blizzard
- statystyki (gry)
- wyniki finansowe
- Activision Blizzard
- Warcraft (marka)
- PC
- PS4
- XONE
- AND
- iOS
- Switch
- PS5
- XSX
Komentarze czytelników
Moooras Generał
To W dalszym ciągu są absurdalne, godne pozazdroszczenia liczby. No ale ważne, że jest tendencja spadkowa, w pewnym momencie zacznie to wpływać na pozycję i działania firmy.
Goten Generał

I jeszcze pewnie nie rozumieją czemu graczy tracą ,tak to jest jak uparli sie by był wymóg online w grach . Zniszczyli Warcrafta 3 tworząc Reforged ,i to jest jedna z przyczyn czemu gracze odchodzą .
Persecutor Legend

Jest światełko w tunelu, zdecydowanie większe otwarcie się na opinie comunity, przynajmniej w wow-ie czyli wykopanie kompletnie bezużytecznego gościa od kontaktów z commnity, zrobienie Community Council. Dla innych działów też może bo wydali świetnie przyjęte D2R, a teraz zap;owiedziano Diablo Immortal też na PC. Pożyjemy zobaczymy, a zmiany które zachodzą i tak odczujemy za 3+ lata najwcześniej.
Goten Generał

Persecutor
Owszem wyciągnęli wnioski i zlecili Vicarious Vision zrobienie diablo 2 Resurrected , co było mądrym wyjściem . Jeszcze tego by brakowało by do d2 Resurrected wtrącali się , mam nadzieje że Vicarious Vision nauczy blizarrda jak naprawić warcraft 3 i będzie oddana klasyczna wersja .
Gieszu Konsul
Przyjdzie koniec roku to sytuacja się drastycznie odwróci: nowy CoD i Wotlk Classic zaleją ponownie serwery, Immortal który jest podobno świetną grą teraz dodatkowo na PC również przykuję uwagę masy osób a w przyszłym roku zaatakują dodatkiem do WoWa i Diablo IV więc kasiorka będzie płynąć